Ostatnie zmiany: 28 czerwca 2019

reklama

Maść na brodawki PureLan 100

Nasza ocena: 
 Jakość maści PureLan 100
 Wydajność maści PureLan 100
 Komfort nakładania maści PureLan 100
 Poprawa stanu skóry, zanik zmian lub ich widoczne zmniejszenie
 Zadowolenie z użytkowania

W redakcji właściwie nie spodziewaliśmy się innych wyników, bo same używałyśmy maści PureLan100, kiedy karmiłyśmy piersią nasze maluchy. Tym bardziej się cieszymy, że pomimo upływu lat maść nadal rewelacyjnie się sprawdza. Werdykt mam był jednoznaczny. PureLan100 to produkt na 5 gwiazdek

PureLan to strzał w dziesiątkę! Muszę przyznać, że krem działa cuda. Świetnie nawilża i natłuszcza poranione brodawki, co sprzyja szybkiemu gojeniu. Dodatkowo nie trzeba do zmywać, co jest wielkim plusem. Krem jest bardzo wydajny, nawet nie wykorzystałam połowy tubki. Doskonały! Łagodził i koił ból na początku karmienia. Świetnie natłuszcza suche miejsca na skórze

PureLan 100 firmy Medela to maść z czystej lanoliny (tłuszczu owczego), która ze względu na swoją delikatność łagodzi podrażnienia i chroni brodawki w czasie ciąży i karmienia piersią, tworząc na nich barierę ochronną.

Zalety maści na brodawki PureLan 100

  • Maść na brodawki Medela PureLan 100 pomaga przywrócić naturalny poziom lipidów w skórze, który mógł zostać naruszony w wyniku częstego karmienia piersią.
  • PureLan zawiera tylko naturalne składniki, jest hipoalergiczny, nie zawiera sztucznych dodatków i konserwantów. Maść została przebadana dermatologicznie.
  • Pomaga chronić wrażliwe lub suche brodawki, ale można ją nakładać na usta lub nos oraz na przesuszone miejsca na skórze dziecka.
  • Nie brudzi ubrań, nie pozostawia śladów.
  • Jest bezpieczna dla dziecka – nie trzeba zmywać go przed karmieniem.

Przeczytaj za co mamy kochają maść na brodawki Medela PureLan 100

Recenzje testerów

Recenzja Ada, mama miesięcznej Leny o Maść na brodawki PureLan 100

Ada, mama miesięcznej Leny

Maść Purelan polecam kupić jeszcze będąc w ciąży i spakować ją do torby szpitalnej. Już w pierwszych dniach po porodzie, po złym przystawianiu córki miałam poranione brodawki. Wtedy wraz z wietrzeniem sutków była mi ona zbawienna.

Za każdym razem, gdy sutki bolały i stały się popękane maść sprawdzała się rewelacyjnie. Dzięki niej skóra szybko stała się elastyczna. Bardzo dobrze nawilża, łagodzi napięcie i uelastycznia delikatną skórę, która dopiero przyzwyczaja się do ciągłego karmienia maluszka.

Dodatkowym atutem jest prosty skład oraz możliwość przystawienia maluszka do piersi bez konieczności jej wcześniejszego mycia, na czym bardzo mi zależało. Nie martwię się, że mojemu maleństwu może coś zaszkodzić.

Tak więc brak sztucznych dodatków, zapachów i wszystkich zbędnych rzeczy to ogromny plus! Maść o dość lekkiej konsystencji w porównaniu do innych dostępnych na rynku, która pozwala na swobodne rozprowadzenie jej po obolałych brodawkach. Jest to ważne szczególnie w początkach karmienia.

Używam cały czas pierwszej tubki, więc śmiało mogę stwierdzić, że maść jest bardzo wydajna, ale na pewno jeszcze kupię.

Recenzja Edyta, mama Krzysia 18 miesięcy o Maść na brodawki PureLan 100

Edyta, mama Krzysia 18 miesięcy

Maść Purelan 100 spełniła moje oczekiwania w 100 procentach. Już po pierwszej aplikacji poczułam ulgę i moje brodawki, które były bardzo wrażliwe mniej bolały przy karmieniu.

Jako, że mój ssak ma już ząbki maść idealnie sprawdziła się przy popękanych i bolesnych brodawkach. Szybka aplikacja, duży plus, że nie trzeba pamiętać o zmyciu Purelan przed karmieniem.

Maść jest bardzo wydajna,nawet przy częstym stosowaniu powoli ubywa z opakowania o starcza naprawdę na długo.

Skład: najlepszy, bo w 100% naturalny. Maść idealnie sprawdza się też na przesuszone usta i bardzo suche miejsca u maluszka. Dla mnie Purelan 100 to niezastąpiony produkt karmiącej mamy.

Recenzja Ewa, mama Poli o Maść na brodawki PureLan 100

Ewa, mama Poli

Jestem mamą KPI. Moje brodawki często ulegały przesuszeniu. Wtedy stawały się wrażliwe i bolesne. Każde odciąganie pokarmu sprawiało mi ból. Maść Purelan od Medeli bardzo mi pomogła.

Jej konsystencja pozwala na sprawne nałożenie jej na piersi. Jest mała dlatego można ją wszędzie ze sobą zabrać i dbać o piersi w każdym dogodnym dla siebie miejscu. Jest hipoalergiczna i nie trzeba jej zmywać przed karmieniem piersią lub sesją z laktatorem, co pozwala nam zaoszczędzić czas, a wiadomo jak mało go mamy przy małym dziecku, zwłaszcza małym i głodnym dziecku. Polecam z całego serca.

Recenzja Ewelina, mama półrocznej Zosi o Maść na brodawki PureLan 100

Ewelina, mama półrocznej Zosi

Maść Purelan Medela okazała się dla mnie wybawieniem. Nie mogłam sobie poradzić z poranionymi bolącymi brodawkami, już miałam takie myśli, że przestanę ściągać mleczko dla córeczki, ale na szczęście nie poddałam się.

Maść doskonale wyleczyła moje brodawki, zregenerowała je. Bardzo dobrze łagodzi podrażnienia, nawilża i natłuszcza dając natychmiastowe ukojenie. Ma bezpieczny, ekologiczny skład bo to 100% lanoliny – żadnych substancji chemicznych i zapachowych, więc nie trzeba go zmywać.

Odkryłam jeszcze inne jej właściwości, a mianowicie świetnie sprawdza się na spierzchnięte usta, wszelkiego rodzaju podrażnienia skóry u dziecka i pomogła nam też przy odparzonej pupce.

Recenzja Iwona, mama 10 miesięcznej Igusi o Maść na brodawki PureLan 100

Iwona, mama 10 miesięcznej Igusi

Do tej pory stosowałam preparaty o luźnej kremowej konsystencji (krótko utrzymywały się na powierzchni skóry, szybko tracąc swoje nawilżające właściwości). Maść Purelan 100 ma wyjątkowo tłustą konsystencję, co jest jej niebywałym atutem, bo dzięki temu o wiele lepiej nawilża i jej ochronna warstwa na skórze utrzymuje się zdecydowanie dłużej.

Nie da się jej zbyt łatwo zetrzeć, daje lepszy efekt uczucia komfortu i ulgi a przede wszystkim można spokojnie karmić piersią mimo wcześniejszej jej aplikacji.

Nie szkodzi dziecku i nie trzeba się stresować czy zdąży się czy nie z jej aplikacją:)

Minus jest taki, że dość trudno wydobyć jej zawartość z tubki, dość opornie z niej wychodzi, ale bez wątpienia warto pomęczyć się przy jej wydobyciu.

Nie zamierzam zbyt szybko rezygnować z karmienia piersią córeczki a maść Purelan 100 jest dla mnie idealnym wsparciem i ukojeniem w gorszych chwilach. Dodatkowo po posmarowaniu okolic brodawek - nadmiarem wyciśniętej maści smaruję swoje usta (strzał w dziesiątkę dla moich spierzchniętych warg) i dodatkowo smaruję dziecku podrażniony nosek od kataru i tu mnie nie zawodzi - jednym słowem ma działanie kompleksowe.

Także jak mama skończy już przygodę z karmieniem piersią i takim jak mój problemem przesuszonych brodawek, to pozostała zawartość tubki na pewno się nie zmarnuje. Maść

Purelan 100 o pojemności 7g to mała, dyskretna, poręczna tubka o niezwykłej sile działania. Polecam.

Recenzja Kamila, mama miesięcznego Kazia o Maść na brodawki PureLan 100

Kamila, mama miesięcznego Kazia

Używałam maści Purelan w pierwszych dniach po porodzie i jestem bardzo zadowolona z efektów i skuteczności. Maść to czysta lanolina, która intensywnie i szybko działa.

Miałam problem z karmieniem - brodawki były lekko popękane i wysuszone - maść szybko pomogła, przyniosła ulgę i pomogła szybko zagoić brodawki. Co dla mnie ważne nie trzeba jej zmywać przed karmieniem więc bez obaw używałam jej zaraz po skończonym karmieniu.

Maść jest dość wydajna, przez ok tydzień codziennego używania zużyłam ok 1/3 tubki - wystarczy naprawdę cienka warstwa aby maść zadziałała i pomogła w gojeniu brodawek. Polecam każdej mamie - z maścią karmienie piersią będzie na pewno łatwiejsze i mniej bolesne (początki zawsze są trudne).

Recenzja Karolina, mama czteromiesięcznej Kai o Maść na brodawki PureLan 100

Karolina, mama czteromiesięcznej Kai

Maść Purelan 100 jest od teraz moim najlepszym przyjacielem . Zaczęłam karmić córeczkę już w szpitalu dlatego , że bardzo zależało mi na tym aby karmić ją piersią, bo przy pierwszym dziecku niestety nie było mi to dane .

W związku z tym, od częstego przystawiania oraz nieumiejętnego przystawiania maluszka do piersi moje brodawki stały się strasznie tkliwe , obolałe i co najgorsze bardzo popękane .

Produkt ten zawiera najczystszą i najbezpieczniejszą lanolinę, która skutecznie nawilża , koi ból i przyspiesza gojenie się popękanych brodawek . Preparat nie zawiera żadnych substancji chemicznych ani zapachowych. Do tego jest bardzo wydajny. Ma idealną konsystencję przez co łatwo się go rozprowadza po brodawce oraz nie zostawia śladów na bieliźnie .

Co najważniejsze nie trzeba go zmywać przed karmieniem piersią . Maść może mieć również inne zastosowania np. na popękane usta czy też przesuszoną skórę . Maść bardzo szybko przyniosła mi ulgę i z radością mogę karmić maluszka. Także z całego serca polecam wszystkim mamom borykającym się z bólem brodawek podczas karmienia piersią .

Recenzja Kasia, mama 11 -tygodniowego wcześniaczka o Maść na brodawki PureLan 100

Kasia, mama 11 -tygodniowego wcześniaczka

Jestem mamą wcześniaka, więc od pierwszych chwil życia dziecka używałam laktatora. Dla moich brodawek była to katorga, gdyż były małe a zasysające powietrze bardzo je podrażniło. Wtedy dostałam purelan 100 Medeli.

Od razu zaczęłam smarować. I po kilku użyciach i odciągnięciach laktatora moje brodawki już mnie nie bolały, a ja dzięki temu przy ściąganiu nie myślałam o bólu, ale o radości jaka mnie przepełnia na myśl ,że mój skarb dostaje moje mleko.

Po wyjściu ze szpitala staram się karmić małą piersią, a dzięki systematycznemu stosowaniu maści moje sutki są przygotowane i nie są podrażnione.

Recenzja Małgosia,mama Karolka 3,5 m-ca o Maść na brodawki PureLan 100

Małgosia,mama Karolka 3,5 m-ca

Maść Puralen jest rewelacyjna! Przyznam się szczerze, że rezultat zdecydowanie mnie zaskoczył.

Mój syn jest głodomorem, u którego zaczyna się etap ząbkowania, a co za tym idzie potrafi dość mocno chwycić i poranić brodawkę.

Maść jest dość gęsta i tłusta, ale dobrze się rozprowadza. Już po pierwszym użyciu widać zdecydowaną poprawę. Dużym plusem jest to, że składa się z naturalnych składników i nie ma konieczności zmywania jej przed karmieniem.

Podczas karmienia nie zauważyłam, aby pozostałości maści w jakimkolwiek sposób przeszkadzały synowi.

Maść świetnie też się spisała na suchą i boląca skórę po katarze przy nosie, przynosząc szybko ulgę i lecząc.

Sprawdziła się też na zadrapanie na buzi małego, szybko gojąc rankę. Maść jest bardzo wydajna i nawet mała tubka zdecydowanie na długo starczy. Minusem może wydawać się cena, ale zdecydowanie warto. Jakość do ceny jest rewelacyjna. Polecam każdej mamie, która boryka się z bolącymi brodawkami, ta maść zdecydowanie może poprawić komfort mlecznej przygody. :)

Recenzja Matylda, mama 12 tygodniowej Bianki o Maść na brodawki PureLan 100

Matylda, mama 12 tygodniowej Bianki

Do testu maści przystąpiłam bez wielkich nadziei, jako że od urodzenie córeczki borykałam się z bolącymi, popękanymi brodawkami i żadne sposoby zaradzenia tej sytuacji nie przynosiły skutku.

Używałam lanoliny innej firmy, która dawała efekt nawilżenia, ale nie wpływała na proces gojenia.

Jak wielkie było moje zaskoczenie, kiedy po kilku aplikacjach maści Purelan zauważyłam proces gojenia i problem zniknął jak ręka objął w ciągu kilku dni.

Nie zdążyłam zużyć nawet połowy opakowania. W moim przypadku efekt działania maści Purelan był wręcz niewiarygodny i takich samych efektów życzę wszystkim mamom na ich wyboistej drodze mlecznej.

Recenzja Sylwia, mama miesięcznej Gabrysi o Maść na brodawki PureLan 100

Sylwia, mama miesięcznej Gabrysi

Nie myślałam, że mój problem z brodawkami mnie przerośnie, gdyż sama pracuję z młodymi mamami i podpowiadam im jak pielęgnować piersi.

Moja córeczka (o zgrozo dla moich piersi) ma dużą potrzebę ssania i w dodatku jest małym nerwuskiem, który podczas karmienia robi co chce i wyciąga brodawki na prawo i lewo.

Do pielęgnacji brodawek używałam kilka produktów zanim zaczęłam stosować maść Purelan. Moje brodawki były już tak obolałe, popękane a wręcz ponadrywane, że z tyłu głowy kołatała mi myśl by zrezygnować z karmienia piersią.

Kiedy zaczęłam stosować Purelan nie wierzyłam do końca, że mi pomoże, w końcu wykorzystałam już tyle specyfików. Jednak po kilku dniach stosowania zauważyłam znaczną poprawę, a karmienie piersią z "bolesnej drogi macierzyństwa" stało się przyjemnością.

Maść Purelan, mimo zniknięcia problemu stosuję cały czas profilaktycznie. Co więcej znalazłam również inne zastosowanie maści, a mianowicie jest rewelacyjna na moje spierzchnięte usta, z którymi wiecznie miałam problem (a który po porodzie jeszcze się nasilił). Pomimo moich początkowych wątpliwości, teraz mogę w 100% polecić maść Purelan wszystkim młodym mamom i nie tylko.

Czy ta strona może się przydać komuś z Twoich znajomych? Poleć ją: