reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zdjęcia z USG, wizyty lekarskie, badania...

Dziewczyny odebralam dzis wyniki wymazu z pochwy i mam bakterie-staphylococcus species sp (++++) wiecie może czy jst to leczone antybiotykiem czy musze lezeć w szpitalu? Siedze jak na szpilkach bo nie chce już do szpitala:no: żal mi córki bo placze za mną i na samą myśl mi też chce się płakać :baffled:
 
reklama
sam paciorkowiec jest niebezpieczny dla dziecka przy porodzie.... dlatego trzeba podać w trakcie antybiotyk, jak wcześniej odejda wody to chyba szybciej trzeba jechac do szpitala...
ja miałam gbs w pierwszej ciazy dostałam antybiotyk w trakcie porodu pozniej młoda zbadali i wszystko dobrze jest :)
 
Staphylococus to gronkowiec a nie paciorkowiec. Z GBS nie ma nic wspólnego!!!
Na wynikach zawsze są nazwy łacińskie, nikt nie napisze paciorkowiec czy gronkowiec.
Paciorkowiec to bodajże Streptococus.
 
Madziulka nie zamartwiaj się i idź lepiej do lekarza, niektóre bakterie tworzą naturalną florę bakteryjną pochwy. Zrobili Ci do tego antybiogram?? Nie masz dokładnego znaczenia tej bakterii?? Czy aurelius czy epidermidis?
 
Natalii trzymam mocno kciuki za WAS

Madziulka trzymam kciuki byś nie musiała do szpitala. Też nam córe w domu i wiem jak to jest.

Takhisis ja znam dwa przypadki pomyłek raz dziewczynka była chłopcem i odwrotnie.

Super, że wizyty udane i wszystko dobrze.


Ja byłam wczoraj na wizycie kontrolnej i wszystko na razie dobrze. Za dwa tygodnie kolejna wizyta z KTG + USG.
 
reklama
Do góry