reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2017

Czy jesteś za tym by zamknąć wątek wrześniówek ?

  • Tak

    Głosów: 22 50,0%
  • Nie

    Głosów: 15 34,1%
  • Nie mam zdania.

    Głosów: 7 15,9%

  • Wszystkich głosujących
    44
  • Ankieta zamknięta .
No właśnie ja tak miałam w drugiej ciąży, miałam wilczy apetyt i mi dziewczyny powiedziały, że witamin mi brakuje i zaczęłam łykać falvit mama, i powiem Ci że tak mnie mdliło po nich, że je wywaliłam po 3 dniach :D
Coś w tym musi być ...a ja i bez witamin mam okropne mdłości ..
justys0702 - kciuki! Obyś się szybko dostała!
Mam nadzieje. Bo nie lubie siedziec tyle czasu w osrodku zdrowia

f2w3yx8dv4ippex6.png
 
reklama
Dzisiaj mnie odrzuciło od mojego ukochanego sera pleśniowego... :( niemożliwe... suszone pomidory też odpadły.. do mięsa też specjalnego pociągu dzisiaj nie mam... jestem na bułce z masłem dzisiaj.. ech...
Kochana większość serów plesniowych w ciazy odpada:/
Można się zarazić bakteria - Listeria monocytogenes.
Z tego co czytałam na naszym rynku bezpieczne są sery Turka, camembert czy brie bo są z mleka pasteryzowanego :)
 
Kochana większość serów plesniowych w ciazy odpada:/
Można się zarazić bakteria - Listeria monocytogenes.
Z tego co czytałam na naszym rynku bezpieczne są sery Turka, camembert czy brie bo są z mleka pasteryzowanego :)
Spoko spoko... tylko jak zobaczyłam dwie kreski to sprawdziłam co mogę jeść :p kupuje tylko ser pleśniowy z mleka pasteryzowanego :)
 
reklama
Jeśli macie tez taki obrzydzenie do mięsa jak ja, mam dla was dwa pomysły obiad czy lunch :))
Tortilla z omletem, pomidorem, fasolka szparagowa i papryka + sos miodowo-musztardowy bądź zwykły vinegret :)
Zupa jarzynowa z koperkiem z dodatkiem mleka kokosowego zamiast śmietany (mam nietolencje laktozy) + wkładka - pulpeciki z chude szynki bądź indyka dla męża :D
 
Do góry