Lola trzymam kciuki za Ciebie mocno. Umawiaj się szybko na wizytę i zdaj nam relacje.
Viki witamy. Oby tym razem ciąża przebiegła prawidłowo i żebyś we wrześniu tuliła swoje maleństwo. A co się działo że urodziłaś tak wcześnie? Jakie miałaś problemy jeśli można spytać?
Wiecie co mnie też te wiadomości na forum trochę stresują i przez to też się czasem nakręcam. Teraz np. poleciałam jednak do laboratorium dzisiaj żeby zbadać betę. To będzie moje pierwsze badanie w tej ciąży. Dzisiaj mam 5t1d, a wizytę dopiero w czwartek popołudniu. Niby tylko 3 dni, ale jednak stresuje się bardzo. Jak zobaczę ładną betę to będę może choć trochę spokojniejsza do tego czasu. Chociaż jak już mi pielęgniarka pobrała krew to zaczynam się strasznie bać co jeśli nie będzie wysoka???? Jeśli nie będzie odpowiadać mojemu tygodniowi???? Ehh dowiem się za godzinę.
CzarnaMadzia - płaczę przez Ciebie!!!!! Ja byłam w ciąży dwa razy i dwa razy szczęśliwe zakończenie, więc nie mam takich doświadczeń jak większość z was. Ale to nie znaczy że przy kolejnej ciąży musi być tak samo. Ten stres zawsze jest i jest ogromny!!
również witam. oczywiście że możesz wiedzieć. ciąża rozwijała się prawidłowo, książkowe wyniki badań, w domu tylko relax, mąż z własnej inicjatywy wyręczał mnie prawie we wszystkim więc czego tu chcieć więcej.. pewnego wieczoru dostałam plamienia- od razu pojechałam do szpitala i tam po 3 dniach już ustąpiło krwawienie, z synkiem wszystko było jak najbardziej ok i właśnie wtedy zacząły mi odchodzić wody płodowe jak się później okazało. ponad tydzień żyłam z dnia na dzień.. a lekarze rozłożyli ręce mówiąc że to jest przypadem jeden na kilka tysięcy i nic więcej nie mogą zrobić. czekali tylko aż dziecko umrze- wtedy rozjaśni im się sytuacja co mają robić. synek bardzo dzielnie się trzymał do ostatnich chwil.. po 7 godzinnym koszmarnym porodzie urodziłam martwego Wojtusia. lekarze tak się tym interesowali, że mój mąż odebrał poród i miał go na rękach... późnie to możecie się domyśleć co było... pogrzeb. do tej pory żaden lekarz nie jest w stanie mi powiedzieć dlaczego tak się stało. nie wiem co tu więcej mogę dodać. dziewczyny proszę Was uważajcie na siebie jak tylko możecie, tylko to mogę powiedzieć