🍂🍁Wrześniowe kreski🍂🍁

[kalina.kalina]

Miesiączkę miałam mieć czw/pt i test robiony popołudniu, więc mam nadzieję, że ta beta wyjdzie jutro.
Ale że złych wiadomości napisała do mnie dziś moja ginekolog, że wymaz na ureoplasme wyszedł pozytywny i wyposala mi antybiotyk, jak jej napisałam o teście też kazala iść na bete.

 

[anyżowa]

Cześć dziewczyny, u nas chorobowym armagedon. Od dwóch tygodni moja córka chora (dopiero po tugodniu dostała antubiotyk) I pozarażała nas wszystkich. Ja od tygodnia chora, ledwo zyje. W weekend straciłam głos. Dziś miałam jechać do laryngologa po antybiotyk dla siebie, ale odwołałam wizytę bo tak mnie coś tknęło i popołudniu zrobiłam test.
Nie miałam żadnych nadziei bo miałam owulacje potwierdzona u ginekologa z jajnika gdzie podejrzewał zrosty I niedorznosc jajowodu. Miałam iść na badanie drożności w tym cyklu.
Jutro idę na bete... Bo jeśli jednak nic nie wyszło to uduszę się od tej flegma i pójdę po antubiotyk. Ale szczerze wolę się dusić

No jest! czekamy jutro na Twoją betę

Miesiączkę miałam mieć czw/pt i test robiony popołudniu, więc mam nadzieję, że ta beta wyjdzie jutro.
Ale że złych wiadomości napisała do mnie dziś moja ginekolog, że wymaz na ureoplasme wyszedł pozytywny i wyposala mi antybiotyk, jak jej napisałam o teście też kazala iść na bete.

Ehhh ureaplasma , przykro mi, że akurat teraz się przytrafiła daj znać proszę jakie zalecenia i leczenie dostaniesz po becie.

 

[8Ania8]

no powiem ci że ja przy tej biochemicznej też zbadałam progesteron i bez wspomagania przy becie 23 progesteron miałam koło 25 więc myślę że naturalny właśnie mam dobry . Nie wiem dlaczego lekarze dają , bo to już 2 lekarz który każe brać od owulacji

Mi 3 pod rząd ginekologów odradziło duphaston ze względu na możliwe skutki uboczne. Są dużo lepsze leki.

 

[8Ania8]

Ja bym nic nie odstawiała.
Bałabym się że nawet spadek ze 100 na 60 coś namiesza mimo, że 60ng to jest naprawdę mega wynik. Skoro już bierzesz to według mnie należy brać do czasu aż łożysko przejmie funkcje ciałka żółtego i wtedy i tak odstawiać to stopniowo (czyli po 12 tygodniu ciąży)

Ja brałam w sumie 3 tygodnie tylko i po 2 tygodniach w tydzień miałam zejść z 3 tabletek do 0.

 

[klaudia16]

Ja brałam w sumie 3 tygodnie tylko i po 2 tygodniach w tydzień miałam zejść z 3 tabletek do 0.

ja niestety nie mam jak się z moją skontaktować , pisałam meila i na aplikacji gdzie umawiam wizyty ale zero odzewu , a jak dzownilam o tele poradę to najbliższy termin był na 9.10 także no .. ale znalazłam jak wzory wczoraj , ktoś musiał wypaść na 28.09 także się umówiłam . Dzisiejsza beta i tak będzie decydującą czy rośnie prawidłowo czy nie oby tak

 

[kalina.kalina]

ja niestety nie mam jak się z moją skontaktować , pisałam meila i na aplikacji gdzie umawiam wizyty ale zero odzewu , a jak dzownilam o tele poradę to najbliższy termin był na 9.10 także no .. ale znalazłam jak wzory wczoraj , ktoś musiał wypaść na 28.09 także się umówiłam . Dzisiejsza beta i tak będzie decydującą czy rośnie prawidłowo czy nie oby tak

A dobrze kojarzę z wcześniejszych wpisów, że chodzisz do Estery Kłosowicz? Szkoda, że kontakt ograniczony bo z tego co słyszałam lekarka bardzo dobra. Dla mnie kontakt z lekarzem prowadzących ciążę to jeden z ważniejszych czynników przy wyborze lekarza. Poerwsza ciążę prowadziłam u lekarki do której zawsze mogłam napisać SMS z każdym pytaniem, jak byłam na wakacjach I moja znajoma z którą razem była złapała półpasieca(też była w ciazy) to byłam z moją lekarka w stałym kontakcie, a ta znajoma właśnie poza wizytami nie miała żadnego kontaktu do lekarza. Gdy miałam dużo stresu w połowie ciazy i dostałam bóli tego samego dnia mnie przyjęła. To jest na serio dużo komfort, ze nie trzeba z każda pierdola jechać na ginekologiczna izbę przyjęć i czekać w kolejce trafiając na randomowego lekarza.

 

[klaudia16]

A dobrze kojarzę z wcześniejszych wpisów, że chodzisz do Estery Kłosowicz? Szkoda, że kontakt ograniczony bo z tego co słyszałam lekarka bardzo dobra. Dla mnie kontakt z lekarzem prowadzących ciążę to jeden z ważniejszych czynników przy wyborze lekarza. Poerwsza ciążę prowadziłam u lekarki do której zawsze mogłam napisać SMS z każdym pytaniem, jak byłam na wakacjach I moja znajoma z którą razem była złapała półpasieca(też była w ciazy) to byłam z moją lekarka w stałym kontakcie, a ta znajoma właśnie poza wizytami nie miała żadnego kontaktu do lekarza. Gdy miałam dużo stresu w połowie ciazy i dostałam bóli tego samego dnia mnie przyjęła. To jest na serio dużo komfort, ze nie trzeba z każda pierdola jechać na ginekologiczna izbę przyjęć i czekać w kolejce trafiając na randomowego lekarza.

tak dobrze kojarzysz ,bo powiem ci że opornie ma bardzo dobre , faktycznie jako osoba jest bardzo miło ,ale czy to wszytko jest tak jak powinno to nie wiem , tu dziewczyny pisały że nie powinno się robić stymulacji bez drożności , u mnie jest na odwrót tak samo jak z tym duphastonem , nie sprawdziła mi mojego poziomu tylko od razu przepisała . Teraz się zmartwiłam bo mam bardzo wysoki i też nie mogę się do niej dostać . No nic zapytam się na wizycie czy jest jakaś opcja kontaktu z nią

 

[olka11135]

A dobrze kojarzę z wcześniejszych wpisów, że chodzisz do Estery Kłosowicz? Szkoda, że kontakt ograniczony bo z tego co słyszałam lekarka bardzo dobra. Dla mnie kontakt z lekarzem prowadzących ciążę to jeden z ważniejszych czynników przy wyborze lekarza. Poerwsza ciążę prowadziłam u lekarki do której zawsze mogłam napisać SMS z każdym pytaniem, jak byłam na wakacjach I moja znajoma z którą razem była złapała półpasieca(też była w ciazy) to byłam z moją lekarka w stałym kontakcie, a ta znajoma właśnie poza wizytami nie miała żadnego kontaktu do lekarza. Gdy miałam dużo stresu w połowie ciazy i dostałam bóli tego samego dnia mnie przyjęła. To jest na serio dużo komfort, ze nie trzeba z każda pierdola jechać na ginekologiczna izbę przyjęć i czekać w kolejce trafiając na randomowego lekarza.

Nie nam tej Pani ale przepisywanie komuś sztucznego progesteronu w dużej dawce kiedy sama ma naturalny 62ng nie świadczy o niej za dobrze.

Kwestią telefonu uważam, że też jest bardzo spoko. Ja prowadziłam ciążę w przychodni przyszpitalnej i też miałam (mam) telefonu do mojej prowadzącej. Zawsze mogłam zadzwonić, poradzić się itd. Zawsze bardzo szybko odpisuje nawet w święta na urlopie

 

[kalina.kalina]

Dziewczyny, a jak to jest z ciążą pozamaciczną. Jak byłam dwa tyg temu to lekarka mówiła mi, że prawy jajnik jest z tyłu, schowany za macicą i podejrzewa zrosty i niedroznosc jajowodu, i z tego (jajnika jest owulacja) dlatego miałam jak najszybciej zrobić badanie droznosci.
Czy przy ciazy pozamacicznej są prawidłowe przyrosty bety? Czy dopiero na usg dowiem się czy zarodek zagnieździł się w macicy?
Ginekolog wcześniej mówiła mi że na usg umawiać się na ok 3 tyg po terminie miesiączki bo wcześniej może nic nie widzieć.

 

[kalina.kalina]

tak dobrze kojarzysz ,bo powiem ci że opornie ma bardzo dobre , faktycznie jako osoba jest bardzo miło ,ale czy to wszytko jest tak jak powinno to nie wiem , tu dziewczyny pisały że nie powinno się robić stymulacji bez drożności , u mnie jest na odwrót tak samo jak z tym duphastonem , nie sprawdziła mi mojego poziomu tylko od razu przepisała . Teraz się zmartwiłam bo mam bardzo wysoki i też nie mogę się do niej dostać . No nic zapytam się na wizycie czy jest jakaś opcja kontaktu z nią

Kurcze do 28.09 jeszcze dużo czas, może skonsultuj się z innym lekarzem, może z polecenia jakiejś znajomej?
Mi dwie lekarki też w pierwszej kolejności kanały robic badanie drożności, a potem stymulację.