pytia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Lipiec 2005
- Postów
- 4 681
Zapominajka - myślę, że z tym wstawaniem to bywa różnie, zależy jak długi i cięzki był poród, czy jesteś nacięta, itp. U nas w szpitalu jest zasada, że do dwóch godzin nie pozwalają wstawać ze względu na ryzyko krwotoku, a potem to zależy od ciebie, kiedy się czujesz na siłach. Ja wstałam właśnie po tych 2 godzinach, położna pomogła mi zajść pod prysznic. Wróciłam już sama, było mi trochę jeszcze słabo, ale generalnie ok.
Co do seksu. U mnie przepisowe 6 tygodni połogu to było za mało. Tzn. psychicznie byłam jak najbardziej gotowa, chciałam i potrzebowałam tego, ale jak spróbowaliśmy, to za bardzo mnie bolało tam, gdzie byłam szyta. Do pełnej formy doszłam dopiero jakieś 3 miesiące po porodzie, ale od tego czasu wszystko jest w całkowitym porządku i nie odczuwam niczego inaczej czy gorzej niż przed porodem.
Co do seksu. U mnie przepisowe 6 tygodni połogu to było za mało. Tzn. psychicznie byłam jak najbardziej gotowa, chciałam i potrzebowałam tego, ale jak spróbowaliśmy, to za bardzo mnie bolało tam, gdzie byłam szyta. Do pełnej formy doszłam dopiero jakieś 3 miesiące po porodzie, ale od tego czasu wszystko jest w całkowitym porządku i nie odczuwam niczego inaczej czy gorzej niż przed porodem.