reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

☀️W czerwcu kolor nieba niebieski, a my wszystkie liczymy na dwie prawilne kreski!☀️

Byłam dzisiaj u gina zrobić badania przed wizytą w klinice, akurat 12dc więc zrobiliśmy monitoring i 💩, czerwcowego cudu nie będzie, endometrium 4,4mm, brak pęcherzyka dominującego, mam jeszcze potwierdzić progresteronem, ale owulacji z tego nie wróży. I tak właśnie dzisiaj pierwszy raz mam wpisaną w papierach niepłodność, hormony do zbadania i 18 czerwca zaczynamy z mężem przygodę z Invimedem. A od nowego cyklu, jak wyniki potwierdzą i pozwolą, stymulacja. No i z jednej strony cieszę się, że mamy plan działania, a z drugiej jakoś tak shit just got real i smutno, bo miałam dziś domawiać testy i owulaki i łudziłam się, że jednak zaciążymy w tym ostatnim miesiącu na zaciśniętych kciukach 🥲 No nic, może po roku dobrze mi zrobi jeden msc bez codziennego testowania.
 
reklama
Mogę dołączyć a macie jakąś swoją grupkę ? Nie robiłam testu ale od poronienia mam zawsze brązowe plamienia przed miesiączka i teraz znów dostałam więc na pewno miesiączka przyjdzie . Owulacje miałam chyba 24 bo wtedy mocno bolał mnie brzuch , cykle mam 27-28 ale ostatni mi się spóźnił o 3 dni
Właśnie tutaj jest nasza grupka 😉 W takim razie zapiszę Cię na razie na ławeczkę, a jeśli będziecie się starali w tym cyklu, będziesz wiedziała kiedy masz owulację i czy zdążysz zatestować w czerwcu, to Cię mogę zapisać na konkretny dzień 😊
 
Cześć wszystkim
@penguinlicious mogę prosić o wpisanie na ławeczkę?
Po poronieniu czekam na nowy cykl, więc w tym miesiącu bez starań i bez testowania.
A chcę na legalu czytać Wasze posty i w razie co trochę Was podpytać bo nie wiem co robić dalej..
Cześć kochana 🫂 Jasne, że możesz! Bardzo mi przykro… Z całych sił Wam kibicowałam i wierzyłam w powodzenie 😣 Nie powiem nic mądrego na pocieszenie, bo chyba nie ma takich słów… Ty wiesz, że tu jesteśmy 😘
 
Byłam dzisiaj u gina zrobić badania przed wizytą w klinice, akurat 12dc więc zrobiliśmy monitoring i 💩, czerwcowego cudu nie będzie, endometrium 4,4mm, brak pęcherzyka dominującego, mam jeszcze potwierdzić progresteronem, ale owulacji z tego nie wróży. I tak właśnie dzisiaj pierwszy raz mam wpisaną w papierach niepłodność, hormony do zbadania i 18 czerwca zaczynamy z mężem przygodę z Invimedem. A od nowego cyklu, jak wyniki potwierdzą i pozwolą, stymulacja. No i z jednej strony cieszę się, że mamy plan działania, a z drugiej jakoś tak shit just got real i smutno, bo miałam dziś domawiać testy i owulaki i łudziłam się, że jednak zaciążymy w tym ostatnim miesiącu na zaciśniętych kciukach 🥲 No nic, może po roku dobrze mi zrobi jeden msc bez codziennego testowania.
A ja coś Ci powiem 😉
12 lat temu, po 2 latach starań, wiecznie widocznej 1 kresce na testach, biegania do ginekologa na monitoring, gdzie po drodze rodziły się po kolei dzieci w rodzinie i wśród znajomych… trafiliśmy do Invimedu. Byłam tak zdesperowana i zrezygnowana, że postanowiliśmy spróbować ivf. Lekarz wtedy powiedział, że przy „dobrych wiatrach” będę za 2 miesiące w ciąży! Jak to!!?? Za 2 miesiące?! Przecież my się staramy już od lat i nic, a tu tak bliska data?? Tak. 2 miesiące później byłam w ciąży 🙂 Nie ma co kojarzyć in vitro jako ostateczność, krok do desperacji. To jest SZANSA. Zaszczyt. Będę mocno trzymać za Was kciuki! Zanim się obejrzysz, a przygotowania do punkcji zleca błyskawicznie i będziesz przygotowywać się do transferu 🙂
 
Cześć wszystkim
@penguinlicious mogę prosić o wpisanie na ławeczkę?
Po poronieniu czekam na nowy cykl, więc w tym miesiącu bez starań i bez testowania.
A chcę na legalu czytać Wasze posty i w razie co trochę Was podpytać bo nie wiem co robić dalej..
Kojarzę Cię z Grudniowek? Ja też tam byłam… też poronienie. Widzę, że jedziemy na jednym wózku… tzn. siedzimy sobie na jednej ławeczce. Razem raźniej…
 
Zapisaliśmy się na wizytę kwalifikacyjną do invitro.
Natomiast, czy tutaj powinnam najpierw zrobić histeroskopie? Jak to jest?
Jeśli jej nie miałam, a lekarz zalecał, to czy wtedy nas odrzuci? Lepiej się z tej wizyty wypisać?
 
Sorki że się nie odzywałam. Przede mną wizyta do kwalifikacji ivf w tym tygodniu, więc nie będę testować na pewno w tym cyklu. Moja droga staraczkowa wskakuje na inny poziom, więc raczej nie będę miała przestrzeni się tutaj udzielać za często. Jakby ktoś coś potrzebował to śmiało oznaczajcie mnie albo piszcie na priv.

Tak, to ja miałam po histero zdiagnozowane jedno ognisko adenomiozy i lekkie przewlekłe zapalenie endometrium, dostałam antybiotyki i powinno być ok. W teorii powinno się powtórzyć biopsję aby sprawdzić czy zapalenie dalej nie występuje - zapalenie endometrium jest przeszkodą do implantacji zarodka.

@KaMaLi histeroskopia nie jest wymaganym zabiegiem przed ivf. ALE! Każdy szanowany specjalista ją zleci przed podejściem do transferu, a już w ogóle w sytuacji takiej jak Twoja że masz podejrzenie przegrody, to bez tego nie podchodziłabym do transferu. Ja bym zostawiła na waszym miejscu tą wizytę i zobaczyła co na niej powiedzą. A w międzyczasie próbowała ogarnąć tą histero jaknajszybciej się da.
 
Sorki że się nie odzywałam. Przede mną wizyta do kwalifikacji ivf w tym tygodniu, więc nie będę testować na pewno w tym cyklu. Moja droga staraczkowa wskakuje na inny poziom, więc raczej nie będę miała przestrzeni się tutaj udzielać za często. Jakby ktoś coś potrzebował to śmiało oznaczajcie mnie albo piszcie na priv.

Tak, to ja miałam po histero zdiagnozowane jedno ognisko adenomiozy i lekkie przewlekłe zapalenie endometrium, dostałam antybiotyki i powinno być ok. W teorii powinno się powtórzyć biopsję aby sprawdzić czy zapalenie dalej nie występuje - zapalenie endometrium jest przeszkodą do implantacji zarodka.

@KaMaLi histeroskopia nie jest wymaganym zabiegiem przed ivf. ALE! Każdy szanowany specjalista ją zleci przed podejściem do transferu, a już w ogóle w sytuacji takiej jak Twoja że masz podejrzenie przegrody, to bez tego nie podchodziłabym do transferu. Ja bym zostawiła na waszym miejscu tą wizytę i zobaczyła co na niej powiedzą. A w międzyczasie próbowała ogarnąć tą histero jaknajszybciej się da.
Trzymam mocno za Was kciuki ❤️🤞🏻
 
Zapisaliśmy się na wizytę kwalifikacyjną do invitro.
Natomiast, czy tutaj powinnam najpierw zrobić histeroskopie? Jak to jest?
Jeśli jej nie miałam, a lekarz zalecał, to czy wtedy nas odrzuci? Lepiej się z tej wizyty wypisać?
Warto spróbować z wizyta :) tylko upewnij się czy to będzie płatna konsultacja, bo teoretycznie jesli odrzucili by Was na kwalifikacyjnej to dyskwalifikacja byłaby na tą chwilę na cały program 🫣 wczoraj był live na instagramie nasz bocian i mówili na ten temat. Właśnie dlatego kliniki robią najlpierw wstępną wizytę płatną, żeby w razie co nikogo nie zablokować 🙈 chociaż też była mowa o tym że na tą chwilę nie ma żadnego „rejestru” więc nikt nie jest w stanie na razie tego sprawdzić czy para już podchodziła do kwalifikacji czy nie, więc teoretycznie jak sie w jednej klinice nie uda to można by iść do innej spróbować 🙈
 
reklama
Sorki że się nie odzywałam. Przede mną wizyta do kwalifikacji ivf w tym tygodniu, więc nie będę testować na pewno w tym cyklu. Moja droga staraczkowa wskakuje na inny poziom, więc raczej nie będę miała przestrzeni się tutaj udzielać za często. Jakby ktoś coś potrzebował to śmiało oznaczajcie mnie albo piszcie na priv.

Tak, to ja miałam po histero zdiagnozowane jedno ognisko adenomiozy i lekkie przewlekłe zapalenie endometrium, dostałam antybiotyki i powinno być ok. W teorii powinno się powtórzyć biopsję aby sprawdzić czy zapalenie dalej nie występuje - zapalenie endometrium jest przeszkodą do implantacji zarodka.

@KaMaLi histeroskopia nie jest wymaganym zabiegiem przed ivf. ALE! Każdy szanowany specjalista ją zleci przed podejściem do transferu, a już w ogóle w sytuacji takiej jak Twoja że masz podejrzenie przegrody, to bez tego nie podchodziłabym do transferu. Ja bym zostawiła na waszym miejscu tą wizytę i zobaczyła co na niej powiedzą. A w międzyczasie próbowała ogarnąć tą histero jaknajszybciej się da.
Powodzenia 🤞🏻☺️

PS. A może jakiś nowy wątek dla staraczek z rządowego IVF? 😏😄
 
Do góry