reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

☀️W czerwcu kolor nieba niebieski, a my wszystkie liczymy na dwie prawilne kreski!☀️

A tak na serio, to zmiany w diecie mogą przełożyć się na ruchliwość plemników?
A możesz coś powiedzieć nt tych wyników budowy? Chodzi mi o ten ostatni zrzut.
Miała być odpowiedź do @LadyCaro Ale coś nie poszło
 
reklama
A tak na serio, to zmiany w diecie mogą przełożyć się na ruchliwość plemników?
A możesz coś powiedzieć nt tych wyników budowy? Chodzi mi o ten ostatni zrzut.
Miała być odpowiedź do @LadyCaro Ale coś nie poszło
ja ogólnie uważam, że dieta i suple to jest tylko wspomaganie. Nie wierzę w to, że np super dieta to super nasienie, a nagle facet zacznie jeść wiecej fastfoodów i mu ruchliwość spadnie o 20%. To jest wynik czegoś co się dzieje w organizmie niezależnie. Ile razy mój mąż miał badane nasienie i np 3 miesiace super diety i supli i wyniki były gorsze niż jak jadł kiełbasę z grilla, majonez na litry i przepijał browarem. Więc dla mnie to nasienie to jest duża loteria jakie akurat się trafi.
Jasne, facet, który ma wspaniałe nagle nie będzie miał beznadziejnego i na odwrót.
 
I jeszcze tak dla informacji , jak ktoś nie korzysta z dofinansowania do ivf, to nam lekarz wycenił koszt leków , stymulacji i transferu (jeśli świeży) na ok 17 tys. , jeśli mrożony to trochę więcej. Wiadomo, że to zależy też od kliniki , ale mówię na swoim przykładzie.
Będąc teraz zrobiliśmy konieczne badania mają ważność pół roku, dla Nas tak lepiej, bo nie musimy dodatkowo ich robić i się fatygować, dopiero przed stymulacją ,na koniec cyklu.
 
I jeszcze tak dla informacji , jak ktoś nie korzysta z dofinansowania do ivf, to nam lekarz wycenił koszt leków , stymulacji i transferu (jeśli świeży) na ok 17 tys. , jeśli mrożony to trochę więcej. Wiadomo, że to zależy też od kliniki , ale mówię na swoim przykładzie.
Będąc teraz zrobiliśmy konieczne badania mają ważność pół roku, dla Nas tak lepiej, bo nie musimy dodatkowo ich robić i się fatygować, dopiero przed stymulacją ,na koniec cyklu.
A to Wy nie będziecie/nie możecie korzystać z tej refundacji? Para musi mieszkać w Polsce?
 
ja ogólnie uważam, że dieta i suple to jest tylko wspomaganie. Nie wierzę w to, że np super dieta to super nasienie, a nagle facet zacznie jeść wiecej fastfoodów i mu ruchliwość spadnie o 20%. To jest wynik czegoś co się dzieje w organizmie niezależnie. Ile razy mój mąż miał badane nasienie i np 3 miesiace super diety i supli i wyniki były gorsze niż jak jadł kiełbasę z grilla, majonez na litry i przepijał browarem. Więc dla mnie to nasienie to jest duża loteria jakie akurat się trafi.
Jasne, facet, który ma wspaniałe nagle nie będzie miał beznadziejnego i na odwrót.
W pełni rozumiem takie podejście. Jednak u nas kolosalna zmiana można powiedzieć i nie mam pojęcia z czego to wynika. Mąż oznaczył też wszystkie hormony, ale nie mam wyników jeszcze. Może tu coś się zmieniło?
 
W pełni rozumiem takie podejście. Jednak u nas kolosalna zmiana można powiedzieć i nie mam pojęcia z czego to wynika. Mąż oznaczył też wszystkie hormony, ale nie mam wyników jeszcze. Może tu coś się zmieniło?
Może, ja nie wiem bo my w sumie nie porównywaliśmy nigdy zależności hormony - nasienie kilka razy.
Ja wiem, że mój mąż miał wynika od sasa do lasa a w jego trybie życia niewiele się zmieniało.
Jedyne co znacząco wpłynęło na wyniki to Clostylbegyt (teraz Tamoxifen). Żadne suple, diety, aktywności, odstawienie kąpieli.
 
A to Wy nie będziecie/nie możecie skorzystać z tej refundacji? Para musi mieszkać w Polsce?
Lekarz z kliniki sam zapytał czy nie chcemy się starać o dofinansowanie, wyszedł nawet z propozycją dowiedzenia się tego, mówił , że wg jego wiedzy pasowałoby złożyć deklarację o płaceniu składek od tej pory na NFZ, przej jakiś tam czas , niezależnie od tych w UK. Mimo wszystko, oboje stwierdziliśmy, że nie chcemy skorzystać i dopytywać o szczegóły , nie bedziemy zabiegać, płacimy składki zdrowotne od 10 lat w UK, odkąd praktycznie zaczęliśmy dorosłe życie, chcemy być honorowi. Nie będziemy tego załatwiać na siłę, tak czujemy. Wolimy zapłacić, niech skorzystają osoby, które "bardziej" zasługują 🙂
 
Czy mamy tu jakąś znawczynię od interpretacji wyników cytokin ? Mam 4, 6 i 17a powyżej normy i nie wiem co z tym dalej zrobić.
 
reklama
Do góry