58 dni
![Face with spiral eyes :face_with_spiral_eyes: 😵💫](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f635-1f4ab.png)
Ale doczekałam się!! 10 dnia po odstawieniu proga. Pierwszy raz mi się to zdarzyło. Aż się zaczęłam zastanawiać czy jednak nie było jakiejś turbo późnej owulacji z tego pęcherzyka 17mm w 42dc
![Flushed face :flushed: 😳](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f633.png)
To by może trochę wyjaśniało, dlaczego ten progesteron tak wolno spadał, bo przecież nie miałam jakiejś dużej dawki tej luteiny. I pasowałoby do 14-dniowej fazy lutealnej (zakładając, że owu była w 44dc i pęcherzyk mógł wtedy mieć ok. 21mm przy przyroście 2mm/dzień).
Dobra!! W końcu mogę iść na badania 2-5dc
![Beaming face with smiling eyes :grin: 😁](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f601.png)
A jako, że mam w pakiecie prolaktynę, to proszę o wskazówki jak zachować tę higienę badania? Tyle pamiętam, że lepiej nie iść z samego rana, bo wtedy jest naturalnie wysoka. I podobno androstendion w trakcie @ też może być zawyżony, więc odłożyć go na później…? A na razie tylko testosteron i DHEA-S?