mammania
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Luty 2024
- Postów
- 598
Nie ma wątpliwości Gratulacje ile dpo, że taka gruba krecha??Jezu nie wierzę
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Nie ma wątpliwości Gratulacje ile dpo, że taka gruba krecha??Jezu nie wierzę
Przepiękne krechyJezu nie wierzę
17dpo a że nie pokładałam nadziei to zwlekałam z testem wmawiając sobie że to stresNie ma wątpliwości Gratulacje ile dpo, że taka gruba krecha??
Ja przychodziłam 2dc, później w okolicach owulacji (przez monitoring wiedziałam ze będzie ona przykładowo 11dc), dostawałam zastrzyk ovi i już w tym cyklu się nie widziałyśmyDziewczyny, powiecie coś więcej o monitoringu owulacji? Wcześniej przypadkiem miałam moment tuż przed owulacją złapany na zwykłej wizycie u gina w luxmedzie i potem USG dwa dni później, które potwierdziło że pęcherzyk pękł.
Gdybym teraz w tym cyklu chciała zrobić taki porządny monitoring na własną rękę to jak to wygląda? Kiedy zacząć itp? Zwykle peak miałam 15-16dc, ostatnio trochę później to się pojawia. Czy da się na podstawie monitoringu dokładnie określić dzień owulacji, czy jak się nie „wstrzeli” to po prostu będzie wiadomo, że był pęcherzyk i nie ma? To kupa pieniędzy (250zl pierwsza wizyta i 150zl kolejne więc licząc 3-4 wizyty to robi się 550-700zl). Więc zastanawiam się na ile to jest niezbędne a na ile można bez tego żyć…
Ja mialam peak a owulacja po 3 dniach tzn pękł pecherzyk na uzg byłam. Troche to kasy jest ja chodzę na nfz i zawsze się dostane w tym miesiącu mam monitoring idealnie według moich obserwacje w dziale owulacji,ale podejrzewam,że może jejnie być lub później bo jesteśmy chorzy znowu .jak nie mąż zapalenie pluc to teraz młodszy syn przewlekłe zapalenie krtani A i po drodze monokluoza .Dziewczyny, powiecie coś więcej o monitoringu owulacji? Wcześniej przypadkiem miałam moment tuż przed owulacją złapany na zwykłej wizycie u gina w luxmedzie i potem USG dwa dni później, które potwierdziło że pęcherzyk pękł.
Gdybym teraz w tym cyklu chciała zrobić taki porządny monitoring na własną rękę to jak to wygląda? Kiedy zacząć itp? Zwykle peak miałam 15-16dc, ostatnio trochę później to się pojawia. Czy da się na podstawie monitoringu dokładnie określić dzień owulacji, czy jak się nie „wstrzeli” to po prostu będzie wiadomo, że był pęcherzyk i nie ma? To kupa pieniędzy (250zl pierwsza wizyta i 150zl kolejne więc licząc 3-4 wizyty to robi się 550-700zl). Więc zastanawiam się na ile to jest niezbędne a na ile można bez tego żyć…
Gratulacje kochana .rośnij zdrowo kropeczkoJezu nie wierzę