reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🌞🌻🌼 W ciepłym sierpniu testujemy, dwóch kresek ⏸️ na teście wypatrujemy 🐞🐝

reklama
Dziewczyny, powiecie coś więcej o monitoringu owulacji? Wcześniej przypadkiem miałam moment tuż przed owulacją złapany na zwykłej wizycie u gina w luxmedzie i potem USG dwa dni później, które potwierdziło że pęcherzyk pękł.

Gdybym teraz w tym cyklu chciała zrobić taki porządny monitoring na własną rękę to jak to wygląda? Kiedy zacząć itp? Zwykle peak miałam 15-16dc, ostatnio trochę później to się pojawia. Czy da się na podstawie monitoringu dokładnie określić dzień owulacji, czy jak się nie „wstrzeli” to po prostu będzie wiadomo, że był pęcherzyk i nie ma? To kupa pieniędzy (250zl pierwsza wizyta i 150zl kolejne więc licząc 3-4 wizyty to robi się 550-700zl). Więc zastanawiam się na ile to jest niezbędne a na ile można bez tego żyć…
 
Dziewczyny, powiecie coś więcej o monitoringu owulacji? Wcześniej przypadkiem miałam moment tuż przed owulacją złapany na zwykłej wizycie u gina w luxmedzie i potem USG dwa dni później, które potwierdziło że pęcherzyk pękł.

Gdybym teraz w tym cyklu chciała zrobić taki porządny monitoring na własną rękę to jak to wygląda? Kiedy zacząć itp? Zwykle peak miałam 15-16dc, ostatnio trochę później to się pojawia. Czy da się na podstawie monitoringu dokładnie określić dzień owulacji, czy jak się nie „wstrzeli” to po prostu będzie wiadomo, że był pęcherzyk i nie ma? To kupa pieniędzy (250zl pierwsza wizyta i 150zl kolejne więc licząc 3-4 wizyty to robi się 550-700zl). Więc zastanawiam się na ile to jest niezbędne a na ile można bez tego żyć…
Ja przychodziłam 2dc, później w okolicach owulacji (przez monitoring wiedziałam ze będzie ona przykładowo 11dc), dostawałam zastrzyk ovi i już w tym cyklu się nie widziałyśmy 🤷‍♀️
 
Dziewczyny, powiecie coś więcej o monitoringu owulacji? Wcześniej przypadkiem miałam moment tuż przed owulacją złapany na zwykłej wizycie u gina w luxmedzie i potem USG dwa dni później, które potwierdziło że pęcherzyk pękł.

Gdybym teraz w tym cyklu chciała zrobić taki porządny monitoring na własną rękę to jak to wygląda? Kiedy zacząć itp? Zwykle peak miałam 15-16dc, ostatnio trochę później to się pojawia. Czy da się na podstawie monitoringu dokładnie określić dzień owulacji, czy jak się nie „wstrzeli” to po prostu będzie wiadomo, że był pęcherzyk i nie ma? To kupa pieniędzy (250zl pierwsza wizyta i 150zl kolejne więc licząc 3-4 wizyty to robi się 550-700zl). Więc zastanawiam się na ile to jest niezbędne a na ile można bez tego żyć…
Ja mialam peak a owulacja po 3 dniach tzn pękł pecherzyk na uzg byłam. Troche to kasy jest ja chodzę na nfz i zawsze się dostane w tym miesiącu mam monitoring idealnie według moich obserwacje w dziale owulacji,ale podejrzewam,że może jejnie być lub później bo jesteśmy chorzy znowu .jak nie mąż zapalenie pluc to teraz młodszy syn przewlekłe zapalenie krtani A i po drodze monokluoza .
 
reklama
Dziewczyny help. Szukam i szukam i nic. Może któraś z was wie o miejscu poza tym na Karowej gdzie zrobię Sonohsg na NFZ? Szukam czegoś bliżej mnie 😁
 
Do góry