Szczepienia na covid

[jasani]

@motylek24 chyba Cię trochę poniosło. Czy myślisz, że osób które nie chcą się zaszczepić jest 5 czy 10 na całym świecie? Chciałabyś żyć w idealnym świecie, ale to nie jest możliwe. Dlaczego nie mam korzystać z transportu publicznego lub nie iść do lekarza bo się nie zaszczepiłam? W takim razie osoby, które zachorują np na Odrę lub gruźlicę (te, które nie były szczepione) też nie powinny być przyjmowane i leczone. No porażka z takim myśleniem jak Twoje.

 

[nieagatka]

@motylek24 chyba Cię trochę poniosło. Czy myślisz, że osób które nie chcą się zaszczepić jest 5 czy 10 na całym świecie? Chciałabyś żyć w idealnym świecie, ale to nie jest możliwe. Dlaczego nie mam korzystać z transportu publicznego lub nie iść do lekarza bo się nie zaszczepiłam? W takim razie osoby, które zachorują np na Odrę lub gruźlicę (te, które nie były szczepione) też nie powinny być przyjmowane i leczone. No porażka z takim myśleniem jak Twoje.

Bo nir szczepiac siebie narazasz innych, a sama chcesz korzystac ze zbiorowej odpornosci, ktora szczepionka tworzy.
U mnie w wiekszosci zlobkow na szczęście wymagaja zaświadczenia o szczepieniach i w przypadku gdyby rodzic takowego nie ma, dziecko nie jest przyjmowane.

 

[pyzatka]

Bzdura. Jest wiele osób które przez choroby autoimunologiczne nie mogą być szczepione i takich ludzi tez wykluczycie ze społeczeństwa? Serio, wy siebie słyszycie? Wstyd wam powinno być za głoszenie takich głupot. Może od radu zrobić strefy „getta” dla nieszczepionych i oddzielić się od nich grubym murem? Widać jaki z Ciebie człowiek, nie chciałabym mieć z tobą nic do czynienia, pewnie podczas wojny byłabyś pierwsza osoba która sprzedalaby drugiego Polaka.

 

[pyzatka]

A skoro się szczepisz to czego się tak obawiasz? Przecież jesteś chroniona cudowna szczepionka i jest duże prawdopodobieństwo ze nie zachorujesz albo przejdziesz łagodnie bez żadnych powikłań albo co lepsze „bezobjawowo”

 

[Zuzanna1234]

A skoro się szczepisz to czego się tak obawiasz? Przecież jesteś chroniona cudowna szczepionka i jest duże prawdopodobieństwo ze nie zachorujesz albo przejdziesz łagodnie bez żadnych powikłań albo co lepsze „bezobjawowo”

Uwaga ludzie myślą, ze jak się zaszczepia to nie zachorują. To jest najśmieszniejsze. Zachorują i uwaga są już osoby, które po szczepieniu zachorowały

 

[nieagatka]

Bzdura. Jest wiele osób które przez choroby autoimunologiczne nie mogą być szczepione i takich ludzi tez wykluczycie ze społeczeństwa? Serio, wy siebie słyszycie? Wstyd wam powinno być za głoszenie takich głupot. Może od radu zrobić strefy „getta” dla nieszczepionych i oddzielić się od nich grubym murem? Widać jaki z Ciebie człowiek, nie chciałabym mieć z tobą nic do czynienia, pewnie podczas wojny byłabyś pierwsza osoba która sprzedalaby drugiego Polaka.

Jedna rzecza jest niemożliwość zaszczepienia sie, a druga nie, bo nie.
Ale kazda okazja do plucia jadem jest dobra, nie?[emoji6]

 

[pyzatka]

Jesteście jak stado ślepych baranów, odebrali wam wolność pod przykrywka strasznego wirusa i już lecicie się szczepić bez żadnych wątpliwości, a potem będziecie dziękować rządowi, ze zwrócił wam wolność. Ręce opadają, jesteście zmanipulowani. Kończę dyskusje ze swojej strony, szkoda mi energii na pełne nienawiści i nietolerancji wywody osób anonimowych.
Pozdrawiam, „antyszczep”

 

[pyzatka]

Jedna rzecza jest niemożliwość zaszczepienia sie, a druga nie, bo nie.
Ale kazda okazja do plucia jadem jest dobra, nie?[emoji6]

To proponuje takie nalepki na ubranie byś z daleka wiedziała czy ta osoba nieszczepila się bo „nie” czy z powodów zdrowotnych. Wtedy będziesz wiedziała kogo masz opluć.

Uwaga ludzie myślą, ze jak się zaszczepia to nie zachorują. To jest najśmieszniejsze. Zachorują i uwaga są już osoby, które po szczepieniu zachorowały

Ja napisałam „prawdopodobieństwo”, ale to może być szok dla kogoś kto uważa szczepionkę jako antidotum.

 

[jasani]

Bo nir szczepiac siebie narazasz innych, a sama chcesz korzystac ze zbiorowej odpornosci, ktora szczepionka tworzy.
U mnie w wiekszosci zlobkow na szczęście wymagaja zaświadczenia o szczepieniach i w przypadku gdyby rodzic takowego nie ma, dziecko nie jest przyjmowane.

Ja mieszkam w kraju w którym szczepienia nie są w ogóle obowiązkowe. Dlaczego mam podążać owczym pędem? Póki nie muszę to nie będę się szcxepic. Ja jakoś innych nie namawiam, żeby tego nie robili więc dlaczego ktoś na siłę próbuje uszczęśliwić mnie szczepionka? Każdy robi to co uważa za słuszne.

 

[Ewelina.Be]

Chcecie to się szczpcie, nie chcecie to nie, tylko później jeżeli zachorujecie i będziecie potrzebować respiratora czy pobytu w szpitalu, to też zrezygnujcie, bo może ktoś inny, kto chce się zaszczepić, a jeszcze nie jest jego kolej bądź nie może się zaszczepić zachoruje. Skoro uważacie, że koronawirusa nie ma lub jest niegroźny i nie chcecie przyjąć pomocy, która jest Wam dana to nie przyjmujcie jej wcale. A i chyba nie każdy wie jak działają szczepionki, otóż nie dają 100% ochrony przed zachorowaniem tylko dzięki nim chorobę przejdzie się dużo łagodniej