Hej dziewczyny,
Czasem przeglądam Wasze forum, bo Wasze doświadczenia są lepszą odpowiedzią niż wujek Google.
Może któraś miała podobną sytuację do mnie. Od tygodnia walczę z covidem. Wysoka gorączka do ponad 40 stopni przez 3 dni, starałam się zbijać paracetamolem. Ogólnie wszystkie objawy po kolei, ale objawy miałam od dnia owulacji lub dzień po niej (wg kalendarzyka
). Wiem, że gorączka może wstrzymać ją zupełnie i źle wpływa na nasze "nasionka". Pytanie do Was czy komuś udało się zajść w ciążę przy covidzie? Ogólnie staramy się od tamtego roku i początkiem roku poroniłam
przełom 6-7 tydzień
Czy ktoś kto przechodził covid (pomimo 3 dawek szczepienia) tak dość ciężko miał potem problem zajść w ciążę? Marzę o dziecku i boję się, że znowu tracę czas
Czasem przeglądam Wasze forum, bo Wasze doświadczenia są lepszą odpowiedzią niż wujek Google.
Może któraś miała podobną sytuację do mnie. Od tygodnia walczę z covidem. Wysoka gorączka do ponad 40 stopni przez 3 dni, starałam się zbijać paracetamolem. Ogólnie wszystkie objawy po kolei, ale objawy miałam od dnia owulacji lub dzień po niej (wg kalendarzyka


Czy ktoś kto przechodził covid (pomimo 3 dawek szczepienia) tak dość ciężko miał potem problem zajść w ciążę? Marzę o dziecku i boję się, że znowu tracę czas