też pamiętam te badania, myślałam, że wszystkie możliwe zrobili i że od stóp do głowy nas przebadali. Okazało się, że jednego z ważniejszych badań nie zrobili, niestety po fakcie. Też wszystko płaciliśmy sami bo nie przysługiwało nam dofinansowanie. Jedynie na leki do stymulacji kilka procent miałam zniżki bo akurat na to się załapałam. Ogromne pieniądze, a jeszcze w tamtym roku na trzeci transfer (tzn. w tym czasie co podchodziłam do trzeciego) podnieśli ceny na wszystko 100%. Więc za transfer zamiast 2,5 tys płaciliśmy około 5tys. Gdyby nie podwyższyli to jeszcze na 4 transfer po wyleczeniu endometrium byśmy mieli, ale niestety pieniądze nas zatrzymały w in vitro. Jestem ciekawa jak od czerwca będzie wyglądało „darmowe”, bo na to czekaliśmy a tutaj niespodziankaNam lekarze też nie dawali szans na naturalne zajście, tylko in vitro. Więc zaczęliśmy cala diagnostykę, mnóstwo badań, bardzo dużo pieniążków na to poszło. I proszę, udało się naturalnie. Mam nadzieję że skoro w takim niespodziewanym momencie to się przytrafiło to już musi być dobrze. Tego życzę nam wszystkim
Chyba naprawdę nasza głowa musi odpocząć wtedy dzieją się takie niesamowite rzeczy.
![Smiling face with hearts :smiling_face_with_3_hearts: 🥰](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f970.png)