reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2025 👶👶

to chyba jestem tu jedyna, która nie ma takich silnych problemów 🤣 rano tylko tak średnio i mi się odbija, ale jak zjem śniadanie to potem już wszystko super i wcinam co mi wpadnie w oko 🤣 zaczynam się zastanawiać czy wszystko aby w porządku🧐
Ja też nie mam większych problemów teraz ;) coś tam przed śniadaniem troszkę męczy, później zupełny luz. W pierwszej ciąży dopiero od końca 2 miesiaca aż do 4 miała miałam silne mdłości. Nie sugeruj się większością ;)
 
reklama
Cześć dziewczyny, ja dzisiaj z córką na rehabilitację jadę więc mam powód żeby doprowadzić się do normalnego wyglądu, bo teraz nie mam siły na nic więcej niż umycie włosów... mdłości dzisiaj jakby mniejsze i aż mnie to zmartwiło 🙈tak źle i tak niedobrze
 
to chyba jestem tu jedyna, która nie ma takich silnych problemów 🤣 rano tylko tak średnio i mi się odbija, ale jak zjem śniadanie to potem już wszystko super i wcinam co mi wpadnie w oko 🤣 zaczynam się zastanawiać czy wszystko aby w porządku🧐
Ja tez nie wiem co to mdłości i wymioty 🙂 za to u mnie przeokropne zmęczenie. Nie mam siły po prostu na nic. Wejdę na piętro w domu i muszę odpocząć bo tak się zmęczę. O dłuższych spacerach to już nawet nie myślę.
 
Ja pracuję w urzędzie od 6.30 do 14.30. Kolo godz. 12 mam taki kryzys, że nie wiem co ze sobą zrobić. W niedzielę byłam w komisji wyborczej więc teraz korzystam z dwóch dni wolnego z prawem do wynagrodzenia. Te dwa dni to dla mnie zbawienie! Wstaje o 7, koło 12.30 idę na drzemkę razem z synkiem i śpimy 2h. Dzięki temu jakoś funkcjonuje. Dużo też zależy od dnia synka. Czasem daje popalić na maxa !
 
tak zdecydowanie lepiej . W grudniu poddałam się in vitro i byłam tak nafaszerowana duphastonem że pewnego dnia nie byłam wstanie wrócić do domu samochodem . Teraz po zajściu naturalnym przepisała mi gin dwie tabletki luteiny i czułam się jakbym dostała kamieniem w głowę ,taka byłam otępiała i zauważyłam lekkie drżenie rąk . Napisałem do ginekolog zaleciła zejść do jednej tabletki a na następnej wizycie przepisała inny odpowiednik progesterone besins i czuję się o niebo lepiej . Porozmawiaj o tym z lekarzem . A jakie masz objawy ?
Nic mi się nie chce, jestem nerwowa, nie potrafię się na niczym skupić. To tak w skrócie, ogólnie zjazd psychiczny
 
reklama
Ja muszę się hamować by nie czepiać się męża czy synka. Mam ochotę przywalać się do każdej pierdoły, ale wiem, że to mój problem, nie ich 🤣

Ja po nerwowości się skapnęłam, że jestem w ciązy. 5 maja krzyczałam na wszystko i na wszystkich, 6 maja pojechałam rano po test ciążowy 🤣

Z zasady jestem miła, sympatyczna i empatyczna. Teraz mam wrażenie, że mnie rozniesie od środka coś 😅
 
Do góry