reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2016 :)

reklama
hej dziewczyny
nie wiem co się ze mną dzieje ostatnio, w nocy śnią mi się albo moi bliscy zmarli albo to jak rodzę dziecko a ono jest zdeformowane albo jakieś powyginane i np ma z dwóch stron twarze, przeraża mnie to strasznie w poprzedniej ciąży tak nie miałam a teraz nęka mnie to od jakiegoś czasu, zaczęłam się bać że może faktycznie te sny mają mnie na coś przygotować chyba schizuje ;(

Ja tez mam głupie sny :) często duchy mi sie śnią i dziecko ostatnio tak grube ze wózka nie mogłam utrzymać, krew na wkładce i szczury :/ skąd te głupoty to nie wiem
 
To pewnie przez hormony boze ja tez momentami mam takie dziwne sny ze czasem pozniej boje się zasnac zeby druga czesc snu nie wrocila haha
 
psychika ludzka nie zna granic!
już chcę urodzić, przytulić i wiedzieć że wszystko jest okej!!

a jak tam nasze chłopaki Paulettah, już w domku?
Mysiaka a jak u Was?jak przystawianie Kacperka?
 
futurystka- strach przed porodem Ci się udziela :) Nie martw się, ja też mam głupie sny. Za drugim razem jest o tyle gorzej, ze wiemy co nas czeka :p
 
Kalogr my juz w domku od poniedziałku. Póki co dzieci tylko jedzą i spia i tak w kółko :) ale musimy ich karmić co 3h bo to wcześniaki.
super, że już w domku :) radzicie sobie dobrze? :) fajnie, że już tak ich masz i widzisz czy im dobrze, czy coś nie tak, przytulasz te małe dziubki :)
 
reklama
Kalogr ja mam przerąbane. Rano cukier ponad 100 bo mam za długą przerwę w posiłkach. O 17 jest kolacja A o 7.45 sniadanie:( dziś Mam spotkanie z diabetologiem to sobie porozmawiam:))

Poproś męża żeby ci kupił rozne produkty na przekąski i dojadaj swoim jedzeniem. Bo to co piszesz jest totalnie niezgodne ze sztuką odżywiania ciężarnych z cukrzycą. Ostatni posiłek powinien być na pół godziny przed snem, żeby się ketony w nocy nie wydzielały i żeby cukier w nocy nie wariował.
 
Do góry