reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniowe mamy 2016 :)

Julia to oburzające!!! Jak mogła sucza tak Cię potraktować. Zmiana lekarza to Twoje święte prawo!!! Ja bym napisała skargę na nią do dyrektora przychodni. I oczywiście bankowo zmieniłabym ją na kogoś normalnego!
 
reklama
Julia to oburzające!!! Jak mogła sucza tak Cię potraktować. Zmiana lekarza to Twoje święte prawo!!! Ja bym napisała skargę na nią do dyrektora przychodni. I oczywiście bankowo zmieniłabym ją na kogoś normalnego!

No też myślałam, że mam prawo zmienić lekarza, byłam u poprzedniej tylko 2 razy. Tylko chciałam mieć bliżej, do tej niemiłej Pani mam zaledwie 5 min. No i teraz szukam kogoś z dobrą opinią, no trudno będę dojeżdżać i płacić, ale przyjnajmniej nie będę się denerwować... Przykre, że lekarze NFZ tak traktują klientów :( po co płacę składki co miesiąc...
 
Julia miałaś pecha. Trafiłaś widocznie na wyjątkowo wredną i leniwą babę. Ja bym tego nie zostawiła tak. Powinna mieć nauczkę.

Marzenka odezwij się co u Ciebie?!!!!
 
Ja z kombinezonem to też poczekam do września/listopada, to w lupmie coś kupię, pewnie ze 2 :) I za małe pieniądze

Pyscek- no to super, ze wszystko ok :) 11 cm to już sporo ;P A takie kropeczki były

Julia- ja się szczerze mówiąc nie dziwię, ze tak Cię ginekolog potraktowała. Przepraszam, ze to pisze, ale ostatnio jak byłam u gina, to też jedna babka chiała zmieniac lekarza na tego mojego, bo wcześniej nie miał terminów. Ale oni się muszą później rozliczyć z badań, z ciąż itp, to dla nich są papierkowe problemy, nie zawsze dostaną zwrot kosztów. Dlatego ja chodziłam do mojego najpierw prywatnie jak nie miał terminu, a dopiero później na NFZ mnie wcisnął. Jak prywatnie zmieniasz lekarza, to nie ma problemu, bo sama za to płacisz, a jak na NFZ to oni mają limity, koszty, itp.
Ale jasne, powinna być milsza i na spokojnie wytłumaczyć.

Znów upały, a ja mam powoli ich dosyć. Cały dzień w domu, ledwo na 20 minut wyszłam do bankomatu, już mąż po mnie dzwoni. A Młoda krok w krok za mną łazi, ani posprzątać w domu, ani prania poskładac w spokoju, o drzemce już nie mówię, bo ledwo poszłam na góę, to ona za mną. Ach kocham to moje dziecię, ale czasem doprowadza do szału. A mąż odkąd siedzę w domu, to coraz mniej się nią zajmuje i mniej robi. Teraz to po nockach albo śpi, albo gra. No dzisiaj obiad "zrobił", bo ja pół dnia rzeczy układałam i jeszcze nie skończyłam
 
Simka limity limitami, ale nie zgodzę się, że nie płacimy na publiczną służbę zdrowia. Co miesiąc nam odcinają kupę kasy z pensji...
 
Emenems a nie myślałaś o tym żeby zamawiać przez internet? I np. dostawa do rodziców? I tylko osobiście kupić tylko takie rzeczy, które musisz obejrzeć, przymierzyć itp.?

Ja bym tak chciała ale maz sie upiera na stacjonarny sklep i na kogos kto nam pomoze z obsługi zeby nie kupic nic co zbędne ... Kompletnie nic nie wiem jakie butelki jakie smoczki ...
 
Simka limity limitami, ale nie zgodzę się, że nie płacimy na publiczną służbę zdrowia. Co miesiąc nam odcinają kupę kasy z pensji...

Dokładnie. Ja przechodziłam to z ortopeda. I ortopedę i neurologa mam prywatnie a chodzę co 3 miesiące bo na NFZ od lekarza wystawienie skierowania na cokolwiek to był cholerny problem gdzie mając wiedzę ze mam niepełnosprawność powinni to bez wachania zrobić. Wiec w kwestii NFZ korzystam tylko z usług internisty..
 
emenems a tego to nikt ci nie powie co ci się przyda a co nie u każdego jest co innego .. np jeden woli śpiochy drugi body i spodenki i tak jest z każdą rzeczą jednym co innego pasuje innym co innego .. i tak to wygląda ;D a w sklepie tez często doradzają żeby coś droższego wziąć albo więcej sztuk bo od tego prowizje mają. .. ja np zamierzam w sklepie pooglądać a przez internet kupować :) np wózek który chce kupić to sama spacerówka w smyku 1445 zł a przez internet 1050 z darmową wysyłka :) wieeec wole ta kasę zainwestować w bazę do fotelika niż w sklep :)
 
reklama
Emenems- z obsługi to Was czasem mogą chcieć naciągnąć na coś co zbędne właśnie :p Ja bym poczytała opinie o danych produktach, ściągnęła z neta listę wyprawkową i z tym pojechała do sklepu

Kurka, siedziałam sobie teraz na krześle i po prawej w brzuchu, czy po brzuchu od góry mi tak jakby coś bąbluje w środku, Tak dziwnie drży, raz po raz :( no i żyły mam bardziej widoczne z tej strony. Już się schizuję, a nocka znów samotna. Ja chcę już tego 18 sierpnia, by w końcu iść na usg :(
 
Do góry