reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniowe mamy 2016 :)

Mi lekarz tlumaczyl ze seks bedzie trzeba odstawic ze wzgledu na wprowadane bakterie, wlasnie ostatnio robil mi wymaz z pochwy i w srode mam wyniki
 
reklama
I tobie się tak nie chce? Mi ciężko bez seksu żyć :)

Bubcia mnie np. chcieć się chce i to bardzo. Ale zdrowie i bezpieczeństwo naszego dziecka jest dla nas priorytetem. W końcu jesteśmy dwiema świadomymi i dojrzałymi jednostkami i taka pierdoła nie może zaważyć na jakości naszego związku. Tym bardziej, że decyzja o dziecku była świadoma.
 
Chodzi o to, że my nie znamy się jakoś bardzo długo. Prawdę mówiąc tylko rok ;-) Poznaliśmy się w ten sposób, że trafiliśmy do tego samego domu - ja wynajmowałam jeden pokój, on drugi, a taka dziewczyna trzeci, no i jeszcze właścicielka na piętrze. I właściwie po krótkim czasie sobie wpadliśmy w oko i seks był codziennie (czy raczej kilka razy dziennie). Jako że zamieszkaliśmy później właściwie w jego pokoju, a mój pokój stał się "garderobą" to nie było problemu z taką ilością razy. Taka zmiana o 180 stopni faktycznie może być trudna, ja to rozumiem. Co innego jak się jest w dłuższym związku. Wcześniej byłam z facetem 7 lat, to po pewnym czasie rzadszy seks jest normalnym stanem rzeczy. Ale my mamy krótki staż :szok: Swoją drogą to zabawne, że dziecko mamy tak szybko. Z poprzednim facetem byłam tak długo 7 lat i nawet mi nie dał pierścionka, więc teraz mnie przyspieszyło :tak:

Marzenka to chyba właśnie nadszedł czas, kiedy Wasz związek powinien wejść na wyższy, bardziej zaawansowany level! :-)
Na tym levelu na pierwszym miejscu jest bliskość emocjonalna, wzajemne wsparcie, szacunek, zaufanie. Bliskość cielesna nadal oczywiście jest ważna, ale można ją wyrażać na wiele różnych sposobów i nie jest gwoździem programu. ;-)
 
U mnie jak i u Juti. Parę razy mi się bardziej niż zwykle chciało, były przytulanki, romanse,języki, ale to wszystko. Zosia najważniejsza :) A jeszcze jak się zna ból straty... Mogę żyć w celibacie długie lata w zamian za zdrową dzidzie :) może już stara jestem po prostu ;)
 
No dokaldnie :) my tez e weekendy sie duzo przytulamy rano, maz tez zawsze przed wyjściem do pracy o 2 sie tula i to jest inny lvl bliskości :)
 
Bubcia mnie np. chcieć się chce i to bardzo. Ale zdrowie i bezpieczeństwo naszego dziecka jest dla nas priorytetem. W końcu jesteśmy dwiema świadomymi i dojrzałymi jednostkami i taka pierdoła nie może zaważyć na jakości naszego związku. Tym bardziej, że decyzja o dziecku była świadoma.

Pewnie ze tak , ja to rozumiem, gdyby mi lekarka zabronila bo mogłoby to dzidziusiowi zabronić to by mnie nikt siłą nie zmusił bo bym zabiła , to wiadomo że dzidziuś na pierwszym miejscu
 
No dokaldnie :) my tez e weekendy sie duzo przytulamy rano, maz tez zawsze przed wyjściem do pracy o 2 sie tula i to jest inny lvl bliskości :)

Pewnie ze tak, my już mieszkamy razem 4 lata więc swierzakami nie jesteśmy :p mój Marcin też przed pracą mnie całuje i brzuszek i przytulna i tak samo po pracy i przed snem ( uwielbia brzuszek całować ) i wiadomo że jak coś nie tak to z seksu byśmy zrezygnowali Ale seks też jest fajny jak jest miedzy nami dobrze, bo jak np się poklocimy to w ogóle ochoty nie ma :)
 
U nas sam sex niekoniecznie ale sa i inne przyjemnosci. Codziennie to moze nie ale ze 2 czy 3 razy w tyg w zaleznosci od czasu checi i tego jak młoda pójdzie spać ;)
 
reklama
U mnie to weekendy bo jest czas :D w tygodniu mało czasu wspólnego ja wracam po 16 a Marcin spac o 19 idzie.
Wczesniej tez duzo nie było bo my trenowaliśmy duzo to inaczej jest :D masz duzo energii i endorfin z treningów a cykle sa bardzo wymagające wiec sex nie zawsze nam "pasował" ale Na szczescie obojgu nam to pasowało - pare razy w miesiacu i ok :)
 
Do góry