reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniowe mamy 2016 :)

O szyjke sie nie martwie bo lekarz nic mi nie mowil.... zapytam na nastepnej wizycie :) jutro rano jade na pobranie krwi bo ja co miecha mam zalecone badania. Zobaczymy czy morfologia ok
 
reklama
Dzien dobry.
Krwotok z nosa zaliczony ,rzyg zaliczony...witamy w ciąży.

Za wszystkie dzisiejsze wizyty &&&&
A ja muszę jakos ogarnąć dzien i chyba bez kawy ani rusz ,tak wypompowana to juz dawno nie byłam :(

Tak poza tym przyszły wyniki z krwi na syndrom downa. I ponoc jest ok. Co oczywiście nie daje i tak 100% pewności. Taki dopisek przed ewentualnymi zaskarzeniami.
 
Cześć dziewczyny, tak często piszecie, że nie potrafię wszystkiego przeczytać (tym bardziej w telefonie)
Jestem dziś po wizycie u ginekologa i mam strasznego nerwa. Jeździłam przed tym do innej Pani doktor ( ona miała wolny termin na początku czerwca), ale to trochę daleko i postanowiłam zmienić na bliższą przychodnię. No i usłyszałam dziś tyle nie przyjemnych słów od tej "nowej" ginekolog, że w czasie ciąży zmieniam lekarza i że tak nie wolno, przez moje widzimisie musi teraz siedzieć i godzinę czasu studiować moje badania... Nawet nie chciało mi się o nic pytać, byłam tak rozczarowana :(
powiedziałam jej, że ona miała termin pod koniec czerwca, a ja chciałam jak najszybciej zrobić pierwsze badania, później ona miała urlop i dopiero dziś z niego wyszła, ale ona odparła, że jak chciałam do niej chodzić to miałam czekać.
Nie wiem co teraz robić...ta przychodnia już zadzwoniła do mojej poprzedniej i poprosiła o dostarczenie mojej karty. A do tej chodzić teraz nie mam żadnej ochoty...chyba lekarz prowadzący ciążę musi być bardziej wyrozumiały...
Pewnie muszę iść do prywatnego i nie bawić się z tym nieszczęsnym NFZ-em.
Czy ktoś z was zmieniał lekarza w trakcie ciąży? Były z tym problemy? Czy to tylko ja mam takiego pecha...


współczuje,ja w pierwszej ciąży chodziłam prywatnie a potem od 7mca przeniosłam się na NFZ i nic nie mówili nawet niepytali dlaczego pod koniec się przeniosłam,ale głowa do góry może następnym razem będzie już miła i będzie oki
 
Marcepanek, zawsze tak piszą. Po prostu te testy badają tylko prawdopodobieństwo.

Ja dziś usiłuje nadrobić to czego wczoraj nie napisałam do pracy i nie jest łatwo... Totalnie nie mogę się skupić w tym upale. Wiatrak włączony, okna zasłonięte, a ja i tak najchętniej usiadłabym w lodówce...

Emenems, zazdroszczę Ci pogody. Nigdy nie przepadałam za skrajnymi upałami, a teraz to już w ogóle ciężko mi się je znosi. Czy nie mogłoby być spokojne 25?
 
aa ja dopiero 17nastego w następny poniedziałek spotkanie z malutkim :) nie mogę się doczekać, bo ciężko mi te ruchy uchwycić jakoś ostatnio.. Chociaż dziś w nocy ze dwa razy coś mocnego poczułam ale teraz sobie wkrecam ze może to mi się przyśniło :) a i wiecie kiedy jeszcze czuje jak się pochyle z kanapy do laptopa na stoliku.. może mu wtedy ciasno ale motyle są :)

Ja tak samo tez 17tego na 17:30 mam wizytę :)
 
Marcepanek, zawsze tak piszą. Po prostu te testy badają tylko prawdopodobieństwo.

Ja dziś usiłuje nadrobić to czego wczoraj nie napisałam do pracy i nie jest łatwo... Totalnie nie mogę się skupić w tym upale. Wiatrak włączony, okna zasłonięte, a ja i tak najchętniej usiadłabym w lodówce...

Emenems, zazdroszczę Ci pogody. Nigdy nie przepadałam za skrajnymi upałami, a teraz to już w ogóle ciężko mi się je znosi. Czy nie mogłoby być spokojne 25?

Mi strasznie puchną stopy i dłonie do tego swędzi mnie całe ciało wychodzą mi potowki ehh szkoda gadać...
 
reklama
Mi strasznie puchną stopy i dłonie do tego swędzi mnie całe ciało wychodzą mi potowki ehh szkoda gadać...

Automasaz każdej stopy po 30 sekund na stopę poki mozesz sama potem maz - zerknij na yt jak robic x3 kazda stopa na przemian 2 razy dziennie

Unoszenie i przenoszenie papierka albo chusteczki palcami - kładziesz chusteczkę na podłodze, chwytasz palcami i przenosisz z pol metra i odkładasz i spowrotem i na kazda nogę x5 dwa razy dziennie

Sprobuj ...:)
 
Do góry