reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2016 :)

reklama
To mi ostatnio chyba w 8t4dni dopochwowo a potem miałam 12t4dni to już przez brzuch i potem już trzech lekarzy innych też przez brzuch
 
Ja mialam na wlasne zyczenie dopochwowo
Bo mowi ze jak chce wiedziec na 100% plec to moze mi przez pochwe zrobic usg i spr wtedy.
 
Ja miałam ostatnie usg dopochwowe w 11t4d, teraz przez brzuch ale z uwagi że mam sporo tkanki to może lepiej będzie też dopochwowe. Niby im mniej się tam grzebie to lepiej ale czasem nie ma wyjścia ;)

Olo U stomatologa bardzo dzielny i grzeczny, ząbki zdrowe i bez próchnicy. Ew fluoryzacja, Ale nie widzę na razie potrzeby.
 
jeszcze w żelem tyg miałam dowcipnie i przez brzuch :) teraz mam nadzieje ze będzie przez brzuch :)

Dziewczyny jak ludzie maja pozytywnie na in vitro jeśli w tv cały czas jest mówione negatywnie :( nie ma dobrych informacji a najwięcej do powiedzenia mają księża i stare mohery, taka jest prawda niestety
Mój chłop jest przeciwny in vitro, tylko ja jestem ciekawa czy jakby nie było niego sposobu to czy by się zgodził ???

Może za 10 lat jak juz będzie to powiedzmy normalne to już się nikt ie odezwie ze to jest złe :) nie wiem czy ludzie zdają sobie sprawę ze nie każda para jest kwalifikowana do in vitro i ma szansę na "swoje" dziecko, nie każdego stać tez na surykatke.... ale to też już inny temat
 
reklama
jeszcze w żelem tyg miałam dowcipnie i przez brzuch :) teraz mam nadzieje ze będzie przez brzuch :)

Dziewczyny jak ludzie maja pozytywnie na in vitro jeśli w tv cały czas jest mówione negatywnie :( nie ma dobrych informacji a najwięcej do powiedzenia mają księża i stare mohery, taka jest prawda niestety
Mój chłop jest przeciwny in vitro, tylko ja jestem ciekawa czy jakby nie było niego sposobu to czy by się zgodził ???

Może za 10 lat jak juz będzie to powiedzmy normalne to już się nikt ie odezwie ze to jest złe :) nie wiem czy ludzie zdają sobie sprawę ze nie każda para jest kwalifikowana do in vitro i ma szansę na "swoje" dziecko, nie każdego stać tez na surykatke.... ale to też już inny temat

Jestem ciekawa czemu twój m jest przeciwny, bo pospolite argumenty od razu upadają jak tylko ktos sie zetknie z kimkolwiek po ivf - nie, nie zabijamy dzieci nie wybieramy sobie, walczymy o kazdy najmniejszy znak zycia :)

Ula u nas to ja byłam wrogiem ivf... W sumie nie wiadomo dlaczego , chyba z trgo powodu o którym piszesz, ale jak to sie przechodzi to granica " nigdy w zyciu " bardzo szybko sir przesowa ... Jak mowisz, ciekawe co by powiedział jakby to jedyna droga była na sCzescie nie musiała byc :)
 
Do góry