reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2016 :)

reklama
Emenems mój jest bardzo ale to bardzo wierzący :) on ze lepsza adopcja itp, tak tylko ze nie wiesz jak długo będziesz czekać na takie dziecko i nie masz szans na niemowlaka i tez nie ma się pewność z jak patologicznej rodziny dziecko dostaniesz :( no i dostaniesz kilkuletka który może juz być obciążony :( wiem jestem wredna i każdy zasługuje na szanse ;)
 
Emenems mój jest bardzo ale to bardzo wierzący :) on ze lepsza adopcja itp, tak tylko ze nie wiesz jak długo będziesz czekać na takie dziecko i nie masz szans na niemowlaka i tez nie ma się pewność z jak patologicznej rodziny dziecko dostaniesz :( no i dostaniesz kilkuletka który może juz być obciążony :( wiem jestem wredna i każdy zasługuje na szanse ;)

A ja sie zgodzę z tobą. Mój ojciec biologiczny był adoptowany i jak sie dowiedział ze mam jest w ciąży to ja zostawił przed samym porodem co świadczy o tym ze jest pokrzywiony
 
Emenems mój jest bardzo ale to bardzo wierzący :) on ze lepsza adopcja itp, tak tylko ze nie wiesz jak długo będziesz czekać na takie dziecko i nie masz szans na niemowlaka i tez nie ma się pewność z jak patologicznej rodziny dziecko dostaniesz :( no i dostaniesz kilkuletka który może juz być obciążony :( wiem jestem wredna i każdy zasługuje na szanse ;)

Ja tez jestem wierzaca / 7 razy na pielgrzymce byłam :)
To dalej nijak ma sie do religii takie gadanie - ja dzieci nie zabijam nie zostawiam zadnego malucha s to ze któryś moze nie przezyc to to samo sie zdarza e naturalnych poronieniach wrecz w ivf maluchy maja duzo wieksze szanse bo od poczatku sie bardzo dokładnie je oberswuje i im pomaga...to jest mit ze tylko osoby niewierzące robia ivf :) duza grupa osob duchownych uwaza to za dar wlasnie od Boga / lekarze i ich umiejętności.
Ciekawe ze duchowni w pl mowia zupełnie co innego niz ci w Irlandii czy u mnie :)
Raczej trzrba miec swoje zdanie i wieziec czemu a nir ślepo powtarzać po innym człowieku ( ksiaz to tez człowiek ...)
 
reklama
Ja tez jestem wierzaca / 7 razy na pielgrzymce byłam :)
To dalej nijak ma sie do religii takie gadanie - ja dzieci nie zabijam nie zostawiam zadnego malucha s to ze któryś moze nie przezyc to to samo sie zdarza e naturalnych poronieniach wrecz w ivf maluchy maja duzo wieksze szanse bo od poczatku sie bardzo dokładnie je oberswuje i im pomaga...to jest mit ze tylko osoby niewierzące robia ivf :) duza grupa osob duchownych uwaza to za dar wlasnie od Boga / lekarze i ich umiejętności.
Ciekawe ze duchowni w pl mowia zupełnie co innego niz ci w Irlandii czy u mnie :)
Raczej trzrba miec swoje zdanie i wieziec czemu a nir ślepo powtarzać po innym człowieku ( ksiaz to tez człowiek ...)


No właśnie gdyby Bóg na to nie pozwolił to by tego nie było :)
 
Do góry