Marcepanek
Fanka BB :)
Dziewczyny zyje.
Pochodziłam dziś po domu i znow skurcze. Generalnie kiepsko to widzę bo w każdej ciąży tak było i diagnoza ta sama tj ciąża zagrożona.
Na wizyte mam czekać do czwartku bo nie mam żadnego krwawienia więc nie widzą bezpośredniego zagrożenia.
Dzidziuś na szczęście rusza się intensywnie ,ale te nerwy mnie wykończą. A na samą złość mam problem ze snem.
Pochodziłam dziś po domu i znow skurcze. Generalnie kiepsko to widzę bo w każdej ciąży tak było i diagnoza ta sama tj ciąża zagrożona.
Na wizyte mam czekać do czwartku bo nie mam żadnego krwawienia więc nie widzą bezpośredniego zagrożenia.
Dzidziuś na szczęście rusza się intensywnie ,ale te nerwy mnie wykończą. A na samą złość mam problem ze snem.