koktajlowa
Aktywna w BB
*martusia* witaj w klubie! Wlasnie weszlam sie wyzalic, bo zaraz pekne, normalnie plakac mi sie chce. My przyjechalismy nad to morze ze znajomymi, na weekend jest ich jeszcze wiecej i oczywiscie piwo od rana, wszyscy tylko nie ja, smiechy, chichy, darcie buzi, a ja po zarwanej nocy marze tylko o tym zeby isc juz spac ;-( jeszcze jakiegos lowelasa mojej kolezanki chca nam do pokoju wsadzic, a moj maz co? Dobrze sie bawi, bo przeciez od tego ma urlop tak, cisnienieh mam juz chyba ze 200, mam ochote isc wsiasc w samochod i jechac do domu...:-(
No właśnie najlepiej we dwójkę jechać. Byłam w zeszłym roku ze znajomymi i wiem jak to wygląda, nie wyobrażałabym sobie znowu tak jechać i być w ciąży. Na szczęście w tym roku jedziemy sami bo podróż poślubna A ty się nie przejmuj choć wiem, że ciężko. Kup zatyczki do uszu. Takie libacje są ciężkie dla kobiet w ciąży. Mój facet jest teraz na stawach od 20 z bratem i znajomymi, wiadomo, że piją % i muszę po niego zajechać. Ciekawe w jakim stanie będzie... Może usiądę na chwilę ale jakoś mnie to nie bawi. Ja już ziewam o tej porze i raczej marzę o łóżku.