reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Styczniowe mamy 2016 :)

reklama
A co do przetworów to ja tylko dwie rzeczy u mnie schodzą.Czekoladowa śliwka (do zeberek czy kurczaka rewelacyjne) i dżem morelowy( rodzina w Albanii ma sad i jak przyjezdżam zawsze wiadro dostaje)
 
Hej, wracam do Was po krótkim lenistwie. :-)
Trzymam kciuki za wizyty!!! Będzie dobrze!
Co do KP, to ja bym chciała, ale moje chcenie to jedno a życie drugie. Przecież to nie zawsze zależy od woli matki. Bywają zapalenia sutków, brak pokarmu i dupa. Trzeba MM. A te mamy wariatki chyba o tym zapominają.

Ze mną mama miała taką sytuację, że bardzo chciała KP, mleka pełno a ja gardziłam. MM też baaaaardzo słabo. I moja babcia, jak miałam 4 m-ce dała mi normalnej zupy. Bez jakiegoś wprowadzania pomalutku. Tylko od razu normalna porcja. Podobno zajadałam tylko mi się uszy trzęsły! I potem wszystko było ok. Teraz to by babcię chyba na stosie spalili. A ona wiedziała co robi. Sama wychowała 9 dzieci. A potem jeszcze pomagała przy wnukach.
:-)

Miłego dnia! :-)
 
Hej, wracam do Was po krótkim lenistwie. :-)
Trzymam kciuki za wizyty!!! Będzie dobrze!
Co do KP, to ja bym chciała, ale moje chcenie to jedno a życie drugie. Przecież to nie zawsze zależy od woli matki. Bywają zapalenia sutków, brak pokarmu i dupa. Trzeba MM. A te mamy wariatki chyba o tym zapominają.

Ze mną mama miała taką sytuację, że bardzo chciała KP, mleka pełno a ja gardziłam. MM też baaaaardzo słabo. I moja babcia, jak miałam 4 m-ce dała mi normalnej zupy. Bez jakiegoś wprowadzania pomalutku. Tylko od razu normalna porcja. Podobno zajadałam tylko mi się uszy trzęsły! I potem wszystko było ok. Teraz to by babcię chyba na stosie spalili. A ona wiedziała co robi. Sama wychowała 9 dzieci. A potem jeszcze pomagała przy wnukach.
:-)

Miłego dnia! :-)


Też chcę karmić piersią, ale dokładnie życie pokaże :)
 
Limonka U mnie znów odwrotnie, heheh kiedy kończę karmić bo to źle dla mnie i dla Romana :) haha nikt mnie nie namawia na karmienie do kolejnego porodu :) Olin sam zaczyna sie odstawić bo w nocy juz od tyg nie ciągnie, tylko woda a dziś rano jak mu cyca pokazałam to on pokazał na butelkę z wodą :) on jest też nie butelkowy wiec nawet nie mam co mu podawać mm, zastępuje to mu jogurtami, serami białymi itp.

Emenems czytam ciebie i jakbym siebue czytała :) haha ja to się broniłam nogami i rękami przed kp :) a później urodził się Olin i kurcze poddałam się i tak 13 miesięcy cyca my, oczywiście już kończymy. Najpierw gadałam co 6 miesięcy, minęło, później ze do 12 miesięcy i znów minęło. Ale teraz już na 100% kończymy :)

Vivienne moje piersi są też nadwrazliwe ze powoli wysiadam ;(

Akita trzymam &&&&& i nie myśl tyle :) będzie dobrze
 
Ja to jeszcze mam czas na pierwsze ruchy bo dopiero 10 tydz kończę :(
Przy Olinie poczułam ok 16 tyg, w pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia :) superowe uczcie, aż nie mogę się doczekać :)
 
reklama
Emenems- ja wczoraj piłam jakieś grejpfrutowe ale chyba niemieckie piwo, też obejrzałam z każdej strony i 0%, drugie miałam 0,5% to dałam mężowi. Chociaz w pierwszej ciąży piłam i Lecha Free i Karmi, a one jakieś znikome procenty niby mają
A ta Warka to chociaż jak piwo smakuje? Czy jak sok?
Co do kp też mówiłam w pierwszej ciąży, ze max 3 miesiące, wyszło dłużej. Ale jednak to jest wygodne, a ja potrafiłam tak karmić, ze ani kawałka cycka nie pokazywałam :) Ale karmić nie lubiłam, nie lubię dzielić się cyckami :p Dopiero jak przestałam poczułam, ze odzyskałam swoje ciało
Mi się nie zmieniło- cudze cycki mnie obrzydzają. Nienawidzę jak baby wywalają gołe obok mnie. Naprawdę można karmić publicznie tak, ze nic nie widać. Ja byłam mistrzynią, nawet kuzyn kiedyś powiedział, ze teraz to takie metody są, że ani cycka sie nie zobaczy :)

atkina- daj znac po :)

Zmykam się pakować, bo jutro wyjeżdżamy
 
Do góry