reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Styczniowe mamy 2016 :)

reklama
Codziennie chodzicie na dlugie spacery? Ja sie chyba leniwa zrobilam I chodze tylko na przymusowe dwa razy po godzince zeby starszakow odprowadzic I odebrac ze szkoly, a jezeli chodzi o pokrowce to u mnie przegiecie w druga strone, dzieci w styczniu bywaja bez skarpetek I na krotki rekawek, wiec ja w oczach innych pewnie przegrzewam
 
Witam się :)

Ostatnio mnie mniej bo młodemu się coś w lepetynie przestawiło i budzi się dwa razy no zwariował chłop ;)

Byliśmy na ważeniu - 7450g i 67 cm tylko na cycu ;)

Inis piękna córka! ❤

Boże no kupuję ta chustę i kupić nie mogę ale mam stracha że mały będzie zwracal ciągle i będę chodzić z pawiem na rękawie jak ostatnio xD

Bryza ja staram się co dzień wychodzić chyba że mam lenia albo pada i zimno wtedy nie idziemy.
 
Bryza ja mam dwójkę, w tym niesfornego dwulatka więc długie spacery to wyzwanie. Tzn wychodzimy codziennie, ale najczęściej kończy się na placu albo na podwórku.

Martusia kupuj, kupuj ;-)
Piękny wynik, chyba śmietana Ci tam leci :p ciekawe ile ma Boski... Dowiem się we wtorek jak dotrę na szczepienie :p
 
Tusiaczek to napewno z biodra było nie było tobołka :D, ale na wszelki poszukam.
Co do spacerów (to jak nie mam natłoku obowiązku, bo wtedy rzadziej i krócej no i jak bije gradem :D) to normalnie jesteśmy już o 9.30 na zewnatrz. Potem jeszcze jeden albo 2 spacery, w zależności od pogody. Ale przyznaje się do lenistwa, bo jak jestem w Polsce to idę tylko raz a tak to wystawiam małą w wózku w ogrodzie i leniuchuje jak mi pozwoli :D
 
Powiem tak, dzieci kolorowej są wyjątkowe :p a ona ma ręce tak sprawne, że szok.
Ja np wolę dokładnie ułożyć tobołek, żeby jak najmniej dociagać, bo dla mnie dociaganie jedna ręką i trzymanie Dziecka drugą proste nie jest. Chociaż fakt że wrzucanie z biodra jest wygodniejsze to ja przy starszaku Zaczęłam je stosować jak był Bardziej stabilny i jakby się już trochę sam tych pleców trzymał. Na tym etapie wolę tobołek, z tym że no ja mam lekkie Dzieci ;-) najlepiej sobie samemu wypróbować który sposób dla kogo jest Wygodniejszy
 
reklama
My na spacery chodzimy codziennie chyba że wieje i pada. Przeważnie mamy jeden spacer 2-3h, jak mam dużo do zrobienia to ok 1h. Teraz bedziemy jeszcze wiecej przebywac na dworze.
 
Do góry