reklama
Tusiaczek2402
Moderatorka
Inis nosidełko to raczej dla siadających samodzielnie dzieciaków. Jak potrzebujesz na szybko dziecko 'wrzucic' to polecam chustę kółkową. A Jeśli już Będziesz się upierać przy nosidle to Wyłącznie coś szytego na miarę. Niektórzy np noszą w mei tai od noworodka, choć do mnie ta pozycja nie przemawia.
Ogólnie to polecam wszelkie chusto mt. I hop tye - mój faworyt.
Jeśli chodzi o klamrowe to polecam manduca, bondolino i Little frog. Ergobaby jak dla mnie bez szału. I Tula też...przereklamowany...
Boba też ma fajne modele
Ogólnie to polecam wszelkie chusto mt. I hop tye - mój faworyt.
Jeśli chodzi o klamrowe to polecam manduca, bondolino i Little frog. Ergobaby jak dla mnie bez szału. I Tula też...przereklamowany...
Boba też ma fajne modele
Vivienne
Marysiowa Mama :) Moderatorka
Na fb np pathi (ma też stronę) szyje na zamówienie na wymiar i raczej nie przeplacisz. Womar ma niestety wisiadła też ale kilka modeli jest ok, można próbować. Resztę Tusiaczek pięknie opisała
Wysłane z mojego LG-D280 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego LG-D280 przy użyciu Tapatalka
Tusiaczek2402
Moderatorka
Vivienne Womar fakt, ale jedynie modele Eco i Eco 2, reszta to paskudne wisiadła.
I zapomniałam o szytych na miarę. Poza Pathi, godna polecenia jest jeszcze Madame GooGoo. Cuda szyję, ale to raczej wyższa półka cenowa.
I zapomniałam o szytych na miarę. Poza Pathi, godna polecenia jest jeszcze Madame GooGoo. Cuda szyję, ale to raczej wyższa półka cenowa.
Vivienne
Marysiowa Mama :) Moderatorka
dlatego nie wspomniałam o niej jeszcze jakieś nowe womar ma, niby nie wisiadlo ale zdania podzielone co do sztywnych pleców, tzn cześć osób pisze ze są miękkie a część że sztywne
Wysłane z mojego LG-D280 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego LG-D280 przy użyciu Tapatalka
Tusiaczek2402
Moderatorka
Nie widziałam, nie macałam, się nie wypowiadam ;-)
betiboop
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Listopad 2015
- Postów
- 1 208
Wózek trzymam przyczepiony do rurki na parterze. Spacery to jakaś masakra[emoji23] albo biegnę na raty albo idę obładowana do granic możliwości i dziwię się, ze Jeszcze nie spadlam ze schodów. Wcześniej zanim miałam zapięcie do rurki to wnosilam i znosilam wózek. Do tej pory mój kręgosłup płacze na samo wspomnienie[emoji15] chciałabym mieszkać w domku i mieć podwórko..Jak u Was wygląda wychodzenie na spacery jeśli mieszkacie na piętrze i nie ma windy?
My na razie mamy windę więc wózek trzymam w domu ale w planie przeprowadzka....
Jakieś rady?
Napisane na SM-G530FZ w aplikacji Forum BabyBoom
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 8
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 9 tys
- Wyświetleń
- 551 tys
- Odpowiedzi
- 17 tys
- Wyświetleń
- 726 tys
- Odpowiedzi
- 8
- Wyświetleń
- 839
Podziel się: