reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2016 :)

reklama
Inis nosidełko to raczej dla siadających samodzielnie dzieciaków. Jak potrzebujesz na szybko dziecko 'wrzucic' to polecam chustę kółkową. A Jeśli już Będziesz się upierać przy nosidle to Wyłącznie coś szytego na miarę. Niektórzy np noszą w mei tai od noworodka, choć do mnie ta pozycja nie przemawia.
Ogólnie to polecam wszelkie chusto mt. I hop tye - mój faworyt.
Jeśli chodzi o klamrowe to polecam manduca, bondolino i Little frog. Ergobaby jak dla mnie bez szału. I Tula też...przereklamowany...
Boba też ma fajne modele
 
Na fb np pathi (ma też stronę) szyje na zamówienie na wymiar i raczej nie przeplacisz. Womar ma niestety wisiadła też ale kilka modeli jest ok, można próbować. Resztę Tusiaczek pięknie opisała :)

Wysłane z mojego LG-D280 przy użyciu Tapatalka
 
Vivienne Womar fakt, ale jedynie modele Eco i Eco 2, reszta to paskudne wisiadła.
I zapomniałam o szytych na miarę. Poza Pathi, godna polecenia jest jeszcze Madame GooGoo. Cuda szyję, ale to raczej wyższa półka cenowa.
 
dlatego nie wspomniałam o niej ;) jeszcze jakieś nowe womar ma, niby nie wisiadlo ale zdania podzielone co do sztywnych pleców, tzn cześć osób pisze ze są miękkie a część że sztywne

Wysłane z mojego LG-D280 przy użyciu Tapatalka
 
Jak u Was wygląda wychodzenie na spacery jeśli mieszkacie na piętrze i nie ma windy?
My na razie mamy windę więc wózek trzymam w domu ale w planie przeprowadzka....
Jakieś rady?
Wózek trzymam przyczepiony do rurki na parterze. Spacery to jakaś masakra[emoji23] albo biegnę na raty albo idę obładowana do granic możliwości i dziwię się, ze Jeszcze nie spadlam ze schodów. Wcześniej zanim miałam zapięcie do rurki to wnosilam i znosilam wózek. Do tej pory mój kręgosłup płacze na samo wspomnienie[emoji15] chciałabym mieszkać w domku i mieć podwórko..

Napisane na SM-G530FZ w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Do góry