reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniowe mamy 2016 :)

My ślub braliśmy w czerwcu 2010 i dokładnie w dniu 1 rocznicy dowiedziałam się o ciąży. To był najwspanialszy prezent.A drugą ciążę pozostawiliśmy losowi, bo jak to się mówi nigdy nie ma idealnego momentu na kolejne dziecko. I okazało się że lepiej być nie może, dzięki tej ciąży postanowiliśmy zmienić swoje życie, uciec z Poznania trochę bliżej rodziny. Po 11 latach wrócić w swoje rejony;-)
Od tego ciągłego leżenia na lewym boku boli mnie biodro i spać nje mogę. Jak nie zgaga to biodro,niech już będzie Nowy Rok.
A i jeszcze Wam nie pisałam, moja młodsza siostra jest w ciąży, będzie rodzić w maju. Ale się cieszę,nasze starszaki też z tego samego roku 5 miesięcy różnicy, teraz będzie 4:)
 
reklama
My ślub braliśmy w czerwcu 2010 i dokładnie w dniu 1 rocznicy dowiedziałam się o ciąży. To był najwspanialszy prezent.A drugą ciążę pozostawiliśmy losowi, bo jak to się mówi nigdy nie ma idealnego momentu na kolejne dziecko. I okazało się że lepiej być nie może, dzięki tej ciąży postanowiliśmy zmienić swoje życie, uciec z Poznania trochę bliżej rodziny. Po 11 latach wrócić w swoje rejony;-)
Od tego ciągłego leżenia na lewym boku boli mnie biodro i spać nje mogę. Jak nie zgaga to biodro,niech już będzie Nowy Rok.
A i jeszcze Wam nie pisałam, moja młodsza siostra jest w ciąży, będzie rodzić w maju. Ale się cieszę,nasze starszaki też z tego samego roku 5 miesięcy różnicy, teraz będzie 4:)

To ty jak ja :)

Tyle ze w 4 rocznice zrobilismy sobie prezent i moja siostra ( starsza) rodzi w maju :) hehehe
 
My ślub braliśmy w czerwcu 2010 i dokładnie w dniu 1 rocznicy dowiedziałam się o ciąży. To był najwspanialszy prezent.A drugą ciążę pozostawiliśmy losowi, bo jak to się mówi nigdy nie ma idealnego momentu na kolejne dziecko. I okazało się że lepiej być nie może, dzięki tej ciąży postanowiliśmy zmienić swoje życie, uciec z Poznania trochę bliżej rodziny. Po 11 latach wrócić w swoje rejony;-)
Od tego ciągłego leżenia na lewym boku boli mnie biodro i spać nje mogę. Jak nie zgaga to biodro,niech już będzie Nowy Rok.
A i jeszcze Wam nie pisałam, moja młodsza siostra jest w ciąży, będzie rodzić w maju. Ale się cieszę,nasze starszaki też z tego samego roku 5 miesięcy różnicy, teraz będzie 4:)

My tez na druga rocznice jakoś zaszliśmy hehe :)
Ja jestem z Wlkp z Gniezna i tez chce za jakis czas sie wybudować pod Gniesnem wlasnie - to tylko 40km a spokój cisza jeziorka lasy mam juz chyba po 8 latach powoli dość miasta :)
 
My tez na druga rocznice jakoś zaszliśmy hehe :)
Ja jestem z Wlkp z Gniezna i tez chce za jakis czas sie wybudować pod Gniesnem wlasnie - to tylko 40km a spokój cisza jeziorka lasy mam juz chyba po 8 latach powoli dość miasta :)

No ja po 26 latach zycia w miesiace od 8 jestem zachwycona urokami małego miasteczka :)
 
No ja za jakieś pół roku wnoszę się na wieś. ;-)
Kupiliśmy pod Warszawą mieszkanie na takim osiedlu domków, gdzie w bliźniakach są 4 mieszkania - dwa male na dole i dwa duże na górze. Więc będę miała przestrzeń, taras i ogródek. :-)
Już nie mogę się doczekać!!! :-)
 
Simka na Bondzie byłam ;)
ja nienawidzę wielkich miast nie wyobrażam sobie życia tam, na weekend poimprezować owszem ale nie na dłużej,
ja mieszkam w górach przeprowadziłam się tu dla mojego męża, kocham to miejsce
u nas dziś ma być 17 stopni już takie piękne słoneczko świeci że nic tylko na dworze wypoczywać ;)
 
Ja mam tez wybrany projekt domu, działka jest 500m w lini prostej do jeziora wiec miód malina ale mamy kredyt tu na to mieszkanie i dopóki nam zarobki nie podskoczą to nic nie wymyślimy bo tego mieszkania nie będę chciała sprzedać - mam jeszcze jedno w Gnieźnie i myślałam żeby je sprzedać albo wynająć i wtedy wziac kredyt konsolidacyjny na to m i budowę :) ale to jeszcze ze 4 lata jak nic :€
 
U mnie póki co chęć posiadania dziecka nad zbliżyła i to bardzo - czesto sie słyszy ze przez wieloletnie starania ludzie sie rozstają s nas to zbliżyło.
Zeby to zle nie zabrzmiało mam nadzieje zrozumiecie o co mi chodzi - trzrba nie bylejakiej więzi zeby zeby dla wspólnego dobra posiadania dziecka poświecić swoje ciało medycynie i ze strony matki i ojca - jest w tym cos wrecz magicznego :)

Emenems zgadzam się z tobą w 100%, nas walka o ciaze bardzo do siebie zbliżyła. Ciąża jest dla nas niesamowitym przeżyciem i jesteśmy bardzo szczęśliwy.
W sylwestra pewnie będę płakać bo od kilku lat zyczylismy sobie z mężem żeby w przyszłym roku wkoncu się udało.
 
Mycha, Emenems dokładnie takie same życzenia składaluśmy sobie od dwóch lat. :-) Wcześniej nie mogliśmy ze względów zdrowotnych.
Macie rację, to mega zbliża, ale chybs tylko te dojrzałe pary. Nie w sensie metryki tylko psychiki. Niestety znam przypadki gdzie taka walka rozwaliła związek... :-(
 
reklama
U mnie też moja starsza o 4 lata siostra jest w pierwszej ciąży!!! Termin na maj. Wkoncu będą pierwsze wnuki w rodzinie:)

Moje maleństwo szaleje non stop, dzis obudziły mnie jej kopniaki o 5:00.
 
Do góry