reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniowe mamy 2016 :)

moja Patka też ma naczyniaczka a nawet dwa na szyjce ale ładnie się wchłania mówi się też na to "buziak bociana", tworzy się to na skutek nie domkniętego naczynka krwionośnego, jedni lekarze też twierdzą że to efekt zaciśniętej pępowiny ale wątpię w to, nie jest groźne ani szkodliwe do 4 roku życia ma się wchłonąć całkowicie jak nie to w klinice można to miejsce wstrzyknąć specjalny płyn który spowoduje wchłonięcie do środka ;)
 
reklama
Taak futurystka ktos kiedys juz mi mowil wlasnie to okreslenie "buziak bociana" .. Ciekawe skad to sie bierze .. Wazne ze nieszkodliwe i sie wchlania.. Wiem ze takie na buzce to mozna nawet zamrazac:o
 
No właśnie mój syn tez ma tego buziaka bociana Na czole i jak był mały mówili że mu to zejdzie do 4 lat teraz ma 6 i nadal ma chociaż nie jest już taki widoczny jak na początku wsumie to nie przeszkadza to aż tak żeby coś z tym robić może kiedyś jak będzie starszy to pomyślimy o jakimś zabiegu.
 
Ja juz czekam na wizytę i pokaze lekarzowi moje wyniki cukru. Ciekawe co mi powie.
Jeszcze jedna pacjentka przed nami w kolejce :)
 
Maja a jakie miałaś wyniki? Wiesz no musisz próbować, równie organizm reaguje. Ja w 1 ciąży kiedyś zjadłam pierogi z truskawkami i śmietana i cukier ok :) moja wtedy diabetolog mówiła że jak cukier wysoki to żeby trochę ruchu po posiłku było. No i kasza to raczej nie w cukrzycy.
 
Kurcze nie wiem co z ta moja cukrzyca. We wtorek od mojej ginekolog dostalam glukometr i trzeciego mam wizyte u diabetolog do tego czasu mam mierzyc cukier 4x dziennie i zapisywac co jem. No i przez te dwa dni jest nawet ok po posilkach mam do 120, po wczorajszym gulaszu z kasza mialam sporo bo 175 i dzisiaj na czczo 107, a tak to ok nawet dzisiaj specjalnie zjadlam kromke z dżemem i mialam 118 i rosol na obiad jadlam i cukier tez ok. Moze jednak bedzie dobrze i nie będę musiala tak ograniczac diety, zostanie tylko samolontrola z glukometrem... Aby do wtorku wtedy mam tez wizyte usg III trymestru, mam nadzieje ze synek rosnie jak trzeba, choc leniuch caly czas z niego, ruchy czuje ale niezbyt czesto i nie sa zbytnio mocne, ale taki jest od poczatku wiec jestem spokojna.


Spokojnie, cukrzyca nie jest taka zła:) Ja też ją mam i już wiem na co mogę sobie pozwolić na co nie, nie jest tak strasznie :) raz po jajecznicy z ciemnym pieczywem miałam cukier 226, Pani diabetolog kazała w takiej sytuacji po prostu przejść się na spacer. Teraz mam to utrudnione, bo nie moge chodzic, no ale w każdym bądź razie zobaczysz sama, za jakiś czas będziesz już sama najlepiej wiedziała jak i co możesz jeść i się przyzwyczaisz :) A powiem Ci, że są nawet plusy tzn. nie tyjesz dużo, a mimo to dziecko rozwija się prawidłowo :) Głowa do góry, sama za jakiś czas stwierdzisz, że jest okej :)
 
My już po wizycie, chwalę się - Mała waży 1550g :-) Wszystko okej, zdrowa, rośnie, przepływy dobre, wymiary też. Będzie pewnie malutka po nas, bo my przy porodzie oboje mniej niż 3kg ważyliśmy.

Niestety dostałam nakaz odpoczywania i oszczędzania się, bo ma główkę bardzo nisko, aż ciężko było zmierzyć cokolwiek bo była za spojeniem łonowym. Znów jestem uziemiona ;)
Lekarz na wyniki cukru powiedział, że są okej ale i tak mam nie jeść słodyczy. I wyjdzie na zdrowie i lepiej nie kusić losu testowaniem na sobie czy jednak cukrzyca się pojawi.
 
Inis a który u Ciebie tydzień? Ja też jestem po wizycie. Też wszystko ok. Mały ma 1450 gram i coś koło 36 cm. :-)
My jutro kończymy 29 tydzień.
 
reklama
Tak mi się dzieć boleśnie rusza ze aż mi łzy poleciały, uczucie jak przy mega bolesnym okresie ale zaraz przechodzi. No co ja mu zrobiłam że on takie takie atrakcje mi funduje? Odpoczywam jem pije i patrzcie jaki niewdzięczny :(
 
Do góry