reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniowe mamy 2016 :)

Zobacz załącznik 716240Zobacz załącznik 716241Zobacz załącznik 716242ja przybrałam 7 kg, a wyjściowo miałam wagę w normie niby, chociaż przed sama ciążą przytyłam prawie 9 kg :( i po tych zdjęciach widzę, że mam taki brzuch jak wy, więc nie wiem czemu wszyscy sądzą, że jest mały, niepotrzebnie się przejęłam...

Bo oni by chcieli zobaczyć słonice , hehe poważnie :)
Mnie jak przy olinie zobaczyła ciocia mojego chłopa miesiąc przed porodem to z tekstem e a ja myślałam że ze ty to już bedziesz wyglądać jak słoń :) hahahaha,luz
 
reklama
ja uzywam jelpa na pierwsze prania, u mnie sprawdzil sie u dziewczynek i zadna nie ma alergii skornej a ja jestem alergikiem i astmatykiem, pozniej bede probowala prac w normalnych proszkach (ariel lub persil niemiecki) z plynem do plukania jelp i zobaczymy co bedzie,
mysle ze jak pierzecie w jednym proszku to nie plukajcie w innym plynie bo jesli dzidzius bedzie mial uczulenie to nie bedzie wiadomo na ktory detergent bedzie uczulony
 
Ulicha, ludzie to myślą chyba serio, że ciężarne to chodzące słonie :) są przypadki, że ktoś ma naprawdę duży brzuch, ja miałam taką kuzynkę, która w 7 miesiącu miała brzuch jakby miała rodzić, ale to chyba nie jest zbyt często, a no i oczywiście mamusie bliźniaków mogą mieć wieksze brzuszki, ale to zrozumiałe :) Mnie też to już denerwuje jak ktoś się mnie pyta gdzie ja to dziecko noszę...no odpowiedź mi sama się na język ciśnie :D
 
Powiem szczerze że ja w re bankowanie krwi za Bardzo nie wierZę, u nas to jest naciągane biednych rodziców :( oni dalej nie wiedzą jak to wykorzystać.
W pierwszej ciąży zastanawialiśmy się z małżem nad tym, przeczesaliśmy Internet i stwierdziliśmy że to odpada,tak jak już któraś napisała raz ze nie starczy nawet dla dziecka a co dopiero dorosłego a drugie zależy ile tych komórek ocaleje
Kolejna rzecz kiedyś chyba na pomorzu był taki bank i on upadl, wszystko Zostało stracone :( więc za prywatne to ja dziękuję. A uwierzcie mi handel jak nic kwitnie, ten co ma kasę wszystko zrobi :(
 
[ ImageUploadedByForum BabyBoom1445638317.181800.jpg

Przed ciążą 54kg teraz 64kg - mam 174
 

Załączniki

  • ImageUploadedByForum BabyBoom1445638317.181800.jpg
    ImageUploadedByForum BabyBoom1445638317.181800.jpg
    26,4 KB · Wyświetleń: 58
Dziewczyny ale teraz już namnaża się komórki. Już pierwsze takue zabiegi w Polsce są. Więc argument o małej ilości odpada.

Po drugie jak płacę za swoje to są one dla mnie i koniec. Nikt nie ma prawa ich użyć.

Po trzecie jeśli nie pomogą to trudno. Tak samo nie pomogą jak ich nie będzie. Ale jeśli uratują życie komuś z moich bliskich?
Dla mnie 500 zeta rocznie nie jest w tym przypadku kwotą nie do udźwignięcia. Wręcz przeciwnie. To pryszcz przy ewentualnej cenie życia.

Ale oczywiście każdy decyduje za siebie. To wolny kraj.
 
Widzę temat krwi pepowinowej, ja przyznam się szczerze mam podobne zdanie co Ulicha, jakoś nie do końca wierze w powodzenie tego. Może za granicą wygląda to inaczej, nie twierdzę że to jest pozbawione sensu, ale u nas nie spodziewalabym się cudów, niestety.
A czy przepis mówiący o tym ze komórki mogą być wykorzystane dowolnie (dla każdego) nie jest jakiś odgórny, w sensie z WHO czy Unii? Gdzieś tak słyszałam że przepisy kraju w tym wypadku schodzą na drugi plan, a dotyczy to każdej placówki oznaczonej jako bank krwi pepowinowej (bez względu czy państwowa czy nie).
Ale tak tak mówię, tylko tak słyszałam wiec nie musi to być prawda. Niemniej jednak, jeśli któraś z Was będzie korzystać to przyjrzyjcie się dokładnie regulaminom i przepisom :)

My raczej nie będziemy korzystać. Zapytam dziś męża, może on będzie miał inne zdanie :) sama jestem ciekawa.
 
reklama
Hej Mamusie :) mnie dzis od rana meczy kolka po lewej stronie i szczerze to zastanawiam sie czy jechać do szpitala. Wzięłam nospe jakieś 15 min temu ale nie czuje jeszcze ulgi, do tego mała tak szaleje i rozpycha sie w brzuchu :( nie jest juz łatwo..
 
Do góry