reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniowe mamy 2016 :)

Przed zajściem w ciąże miałam umowę z mężem że jak zajdziemy to on też przestaje i faktycznie tak jest, nie wyobrażam sobie czuć od niego teraz ten smród
 
reklama
A ja nigdy nie paliłam. I śmierdzi mi to niemożliwie. Nienawidze jak ktoś na ulicy z fajką idzie całą drogę przede mną. Ale mam szansę umrzeć na raka, bo mój ojciec truł mnie przez 18 lat, więc biernym palaczem byłam. A potrafił i 2 paczki dziennie wypalić

Alkohol tylko słaby :p Kolorowe drinki (max 2), piwo babskie, bo zwykłego nie lubię i wino- pierwszy kieliszek bleee, a później wchodzi tak, że nie wiem kiedy znika :p Ale baardzo rzadko piłam, może z raz na 2-3 miesiące. My to z M mamy chyba jeszcze wódkę ślubną w barku, a może obrócili ją na sylwestra? Nie wiem, ale takie z nas pijaki, ze alkohol po 3 lata w barku stoi jak dostaniemy, a wino szybciej do jakiegoś sosu zużyję niż wypiję
 
Simka nie wiem jeszcze, mam nadzieje, ze skoro przestalo bolec i nic innego sie nie dzieje, to moze jutro mnie puszcza, bo po co na weekend trzymac:)
Smutno mi, bo m strasznie przezywa wszystko, zle wyglada i nie wiem jak nim potrzasnac, daje mi mega duzo wsparcia, ale nie chce zeby robil to kosztem siebie i swojego zdrowia...
 
Dziewczyny ostatnich kilku stron w ogóle nie czytałam później to nadrobie tylko mam takie pytanie od kilku godzin boli mnie lydka ale tak strasznie ze aż płakać mi się chce i chodzic nie dam rady, i to się tak nagle zaczęło, co to może być? Jakiś żylak czy coś?
Bubcia, absolutnie poradz sie lekarza zeby wykluczyc zakrzepice, i ewentualnie zabezpieczyc sie jakims lekiem. I sie mie denerwuj bo to do ogarniecia, a moze to tylko skurcz i brakuje magnezu
 
A ja nigdy nie paliłam. I śmierdzi mi to niemożliwie. Nienawidze jak ktoś na ulicy z fajką idzie całą drogę przede mną. Ale mam szansę umrzeć na raka, bo mój ojciec truł mnie przez 18 lat, więc biernym palaczem byłam. A potrafił i 2 paczki dziennie wypalić

Alkohol tylko słaby :p Kolorowe drinki (max 2), piwo babskie, bo zwykłego nie lubię i wino- pierwszy kieliszek bleee, a później wchodzi tak, że nie wiem kiedy znika :p Ale baardzo rzadko piłam, może z raz na 2-3 miesiące. My to z M mamy chyba jeszcze wódkę ślubną w barku, a może obrócili ją na sylwestra? Nie wiem, ale takie z nas pijaki, ze alkohol po 3 lata w barku stoi jak dostaniemy, a wino szybciej do jakiegoś sosu zużyję niż wypiję

No ja pijam teraz podobnie bo zawsze jakis cykl treningowy i nie ma kiedy a alkohol to niszczy okropnie efekty wiec sie nie opłaca :)
Ale lubie i to czysta whisky zadnych kolorowych yhhhh :)

Maz tak samo on bardzo mało pije prawie wogole
 
Ja tez z tych gorszych w związku hahaah on tsk zawsze a ja za studenta morze alkoholu wypiłam chyba codziennie kilka lat cos było :) dobre czasy hehe

Moj maz to lubi stawać w oknie balkonowym i patrzec na gory i powstawać jak to lubi nasz dom hahahaah śmieszny jest :)

Ale my na prawde nic od niego nie dostaliśmy, tutaj zupełnie od zera od jednej walizki zaczynaliśmy wiec kazda *******a cieszy :)
 
Bubcia, absolutnie poradz sie lekarza zeby wykluczyc zakrzepice, i ewentualnie zabezpieczyc sie jakims lekiem. I sie mie denerwuj bo to do ogarniecia, a moze to tylko skurcz i brakuje magnezu

Mam nadzieję że to tylko skurcz, ja magnez trzy razy dziennie biorę więc raczej brak nie powinien być, jak teraz leżę to jest trochę lepiej Ale jak stanę na tą nogę albo zegne nawet to sikam z bólu , jak do jutra nie przejdzie to chyba pójdę do lekarza
 
reklama
Do góry