reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniowe mamy 2016 :)

reklama
Kalogr witaj :) ten sposób na anemię to jakaś masakra :O przecież takich rzeczy nie można w ciąży. Chyba już nikt tego nie poleca w dzisiejszych czasach.... Mam nadzieję
 
Marcepanek tak, zgadza się, czekamy na małą Hanię :) było to zaskoczenie, bo na pierwszych badaniach prenatalnych powiedziano nam, że w 80% będzie to chłopiec :) powiedzcie mi, czy którejś z was na anemie lekarz zalecił pić żółtko jajka utarte z cukrem i połówką lampki tzw. Byczej krwii tzn czerwonego wina wytrawnego?
No surowe jajo to slaby pomysl....nie wolno. O alkoholu nie wspomne, jak dla mnie niedopuszczalny, nawet kropelka
 
Juti - Ja ciągle się kłócę z matką, teraz jestem mniej odporna i też płaczę ;)

Kolgor- Na anemie to tylko natka pietruszki no i buraki

U nas nastąpił mały przełom, po kłótniach i moich humorach mąż zrezygnował z wyjazdu służbowego na festiwal muzyczny i dwa dni szlifował z ojcem pokój. Gdyby nie to to nie wiem może koniec września by skończył :szok:
Kupiliśmy wczoraj farbe do pokoju z bekersa a kolor light grey, farbe do sufitu i panele dąb husky także postep jest, mam nadzieje że do środy pomalujemy pokój i potem pójdą panele :-)

Miałam ostatnio problem w aptece, lekarz wypisał mi globulki do zrobienia wg receptury do zrobienia a baba sie przywaliła że poprawiał datę na recepcie i nie ma pieczątki przy poprawce :crazy::crazy: ?? Lek kosztowałby 8zł ale bez pieczątki minimum 80zł, tak się wkurwiłam że zadzwoniłam do lekarza, który też się wkurwił hahaha Obiecał że podjedzie do apteki podbić recepte do poniedziałku, no ale 80zł kaucji i tak musiałam zostawić, co za kraj NFZ mnie wykończy no i ZUS
 
Kalogr witaj. :-)

Dla mnie ten pomysł też jest niedorzeczny. W ciąży nie wolno ani surowizny ani alkoholu. To jeden z pomysłów z gatunku "wsadź dziecko na 3 zdrowaśki do pieca"... Równie mądry co skuteczny.

Ja dziś nawet się wyspałam. Zaraz trzeba się ogarnąć i odpalić służbowego kompa i do roboty...
Zauważyłam że coraz ciężej mi idzie praca. Totalnie nie mogę się skoncentrować. Rzeczy które zajmowały mi pół godziny teraz zajmują 2... Nie wiem jak długo dam radę, bo męczę się przy tym jsk przy przerzucaniu tony węgla...
 
Dzień dobry :)
Idzie wrzesień! Polska złota jesień :) Chyba pierwszy raz cieszy mnie koniec wakacji, bo już jestem trochę zmęczona tym, że ciągle coś się dzieje. Wczoraj kupiliśmy kolorowanki dla dorosłych takie odrestaurowujące i temu mam zamiar się teraz poświęcić :) wiem wiem co za dzieciaki!
Córka mi w nocy spać nie dawała, pierwszy raz widziałam, jak raz jest zupełnie po prawej stronie brzucha a raz po lewej. Chyba jogę ćwiczyła:)
 
Innabajka ja miałam podobnie z duphastonem. Chciałam kupić bo zabrakło mi 2 tabletek a 2 dni później donieść receptę, bo miałam wizytę. A baba do mnie z pyskiem czy ja wiem co robię i że to nie jest normalny lek. No nóż mi się w kieszeni otworzył. Opieprzyłam ją, że przede wszystkim wiem, że nie jest moim lekarzem prowadzącym i nie ma pojęcia o stanie zdrowia moim i mojego dziecka. W końcu ona zaczęła się łamać ale ja stwierdziłam że nie dam mendzie zarobić i wyszłam. W drugiej aptece powiedziałam w czym rzecz i bez problemu mi dała.
 
Matko z tymi aptekami Romaszkowa u mnie na szczęście mili i sympatyczni ludzie pracują ale tez nie raz w innych miejscach spotkałam sie z chamstwem..

Mój m nie rozumie ze przez te hormony mam gorsze i lepsze dni i wczoraj był ten gorszy i on uznał ze ja coś ukrywam i nie chce mu powiedzieć o co chodzi! Nie wiem jak już z nim rozmawiać, macie jakieś rady?
 
Matko z tymi aptekami Romaszkowa u mnie na szczęście mili i sympatyczni ludzie pracują ale tez nie raz w innych miejscach spotkałam sie z chamstwem..

Mój m nie rozumie ze przez te hormony mam gorsze i lepsze dni i wczoraj był ten gorszy i on uznał ze ja coś ukrywam i nie chce mu powiedzieć o co chodzi! Nie wiem jak już z nim rozmawiać, macie jakieś rady?

Haha Paulina ja nie mam zadnych ;) moj tez zachowuje sie dziwnie, mam wrazenie, ze dla niego ta ciaza to jakas abstrakcja, chociaz naprawde bardzo na nia czekal, czasami mam wrazenie, ze dopiero jak urodze to do niego dojdzie, ze mamy dziecko :-) a w to, ze zrozumie jak ja sie teraz czuje i co sie we mnie dzieje, to juz chyba przestalam wierzyc, powtarza tylko czasem na sucho "ach te Twoje hormony" ale tak naprawde nie ma pojecia co sie kryje za tym oklepanym haslem... ;-) plus taki, ze czesto sama siebie nie rozumiem, wiec czego wymagac od niego :p
 
reklama
Haha Paulina ja nie mam zadnych ;) moj tez zachowuje sie dziwnie, mam wrazenie, ze dla niego ta ciaza to jakas abstrakcja, chociaz naprawde bardzo na nia czekal, czasami mam wrazenie, ze dopiero jak urodze to do niego dojdzie, ze mamy dziecko :-) a w to, ze zrozumie jak ja sie teraz czuje i co sie we mnie dzieje, to juz chyba przestalam wierzyc, powtarza tylko czasem na sucho "ach te Twoje hormony" ale tak naprawde nie ma pojecia co sie kryje za tym oklepanym haslem... ;-) plus taki, ze czesto sama siebie nie rozumiem, wiec czego wymagac od niego :p

Ha znam to mój tez chyba uwierzy jak zobaczy te dzieciaki :) najgorzej ze on mi wmawia ze coś jest nie tak ze ja nie chce z nim rozmawiać a czasami tak mam ze siedzę z mina zbitegobpsa i to zupełnie bez powodu.. I weź to wytłumacz dziadowi :)
 
Do góry