reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

❄️⛄STYCZNIOWE KRESKI ⛄❄️ Nowy Rok zaczynamy, dwie kreseczki pochłaniamy ! 🩷

Dni niepłodne więc mojego naszło na sexy bez zabezpieczenia. Jak się podcieralam to był różowy kolor , dosyć sporo. Nie żywo czerwona krew tylko taki różowy śluz / sperma. Ciekawa jestem cóż to bo okres mam dostać w czwartek dopiero. Raczej nie ma szans by owulacja była wcześniej bo byłam na monitoringu i mówiła że prędko nic nie będzie , nawet sugerowała drugi monitoring po świętach ale wiedziałam że to by było za pozno. A może faza lutealna mi się skróciła i rzeczywiście jutro okres dostanę 😔 Byłam 5 razy w ciąży i nigdy nie miałam plamienia implantacyjne go więc raczej to nie to.
 
reklama
Dni niepłodne więc mojego naszło na sexy bez zabezpieczenia. Jak się podcieralam to był różowy kolor , dosyć sporo. Nie żywo czerwona krew tylko taki różowy śluz / sperma. Ciekawa jestem cóż to bo okres mam dostać w czwartek dopiero. Raczej nie ma szans by owulacja była wcześniej bo byłam na monitoringu i mówiła że prędko nic nie będzie , nawet sugerowała drugi monitoring po świętach ale wiedziałam że to by było za pozno. A może faza lutealna mi się skróciła i rzeczywiście jutro okres dostanę 😔 Byłam 5 razy w ciąży i nigdy nie miałam plamienia implantacyjne go więc raczej to nie to.
Jak to jest że faceci w dni niepłodne mają najwięcej ochoty 😆😆

A może było trochę za mocno i coś przytarliście?
 
Teraz już nic nie ma więc widocznie jakieś naczynko pękło 🙄 Prawdę mówiąc byłabym zadowolona jakby szybciej okres przyszedł bo 16.01 mam wizytę z USG na dobrym sprzęcie to byłoby bliżej owulacji 😁
 
Dni niepłodne więc mojego naszło na sexy bez zabezpieczenia. Jak się podcieralam to był różowy kolor , dosyć sporo. Nie żywo czerwona krew tylko taki różowy śluz / sperma. Ciekawa jestem cóż to bo okres mam dostać w czwartek dopiero. Raczej nie ma szans by owulacja była wcześniej bo byłam na monitoringu i mówiła że prędko nic nie będzie , nawet sugerowała drugi monitoring po świętach ale wiedziałam że to by było za pozno. A może faza lutealna mi się skróciła i rzeczywiście jutro okres dostanę 😔 Byłam 5 razy w ciąży i nigdy nie miałam plamienia implantacyjne go więc raczej to nie to.
to ze nie mialas to nie znaczy ze mozesz nie miec. To pęknięte naczyńko wiec, zalezy jak zarodek trafi;)
 
to ze nie mialas to nie znaczy ze mozesz nie miec. To pęknięte naczyńko wiec, zalezy jak zarodek trafi;)
Zobaczymy czy coś się z tego rozwinie ale bywały u mnie plamienia przed okresem tylko była to wtedy żywo czerwona krew a nie taki różowy. Głupie te moje cykle. Tęsknię za czasami jak miałam co 28 dni i bez żadnych plamień. Po ciążach mi się wszystko rozjechało.
 
Czy można dołączyć do Was? Staramy się z mężem o drugie dziecko od roku, od 3-4 miesięcy z testami owulacyjnymi. Cykle 28 dni jak w zegarku, test pozytywny w 14 dc. W badaniu USG wszystko idealnie. Dopiero dziś wyczytałam że ten pozytywny test to jest pik LH nie owulacja 🤣 brawo ja. Z pierwszym też długo się staraliśmy, wyszła mi wtedy niedoczynność tarczycy i po lekach zaskoczyło. Bardzo bym już chciała zajść, zaraz mam 34 lata i trochę tracę nadzieję :( okres powinnam dostać w następną niedzielę. Mam nadzieję że się uda, trochę bolą mnie piersi.
 
Czy można dołączyć do Was? Staramy się z mężem o drugie dziecko od roku, od 3-4 miesięcy z testami owulacyjnymi. Cykle 28 dni jak w zegarku, test pozytywny w 14 dc. W badaniu USG wszystko idealnie. Dopiero dziś wyczytałam że ten pozytywny test to jest pik LH nie owulacja 🤣 brawo ja. Z pierwszym też długo się staraliśmy, wyszła mi wtedy niedoczynność tarczycy i po lekach zaskoczyło. Bardzo bym już chciała zajść, zaraz mam 34 lata i trochę tracę nadzieję :( okres powinnam dostać w następną niedzielę. Mam nadzieję że się uda, trochę bolą mnie piersi.
Cieszymy się z każdej nowej koleżanki tutaj ! Trzymam mocno kciuki bys szybko przeszła na wątek mamusiowy 🥰🍀 Badalas teraz TSH ?
 
Cieszymy się z każdej nowej koleżanki tutaj ! Trzymam mocno kciuki bys szybko przeszła na wątek mamusiowy 🥰🍀 Badalas teraz TSH ?
Tak, TSH cały czas wacha się między 1.5-2.0, więc jest ok. Biorę cały czas euthyrox 50. Mam też insulinoopornosc, biorę glucophage xr 1000 na noc, lekka nadwagą, ale to tak 7 kg za dużo, nie sądzę żeby to było jakim wielkim problemem. Torbieli na jajnikach nigdy nie miałam. Wydaje mi się że może nie trafiamy w owulacje, często zmuszam się do sexu, bo już trochę mam dość :( nigdy nie byłam jakas temperamentna 🥴 czy używanie lubrykanty może utrudnić zajście? Używamy często bo jestem dość sucha :/
 
reklama
Tak, TSH cały czas wacha się między 1.5-2.0, więc jest ok. Biorę cały czas euthyrox 50. Mam też insulinoopornosc, biorę glucophage xr 1000 na noc, lekka nadwagą, ale to tak 7 kg za dużo, nie sądzę żeby to było jakim wielkim problemem. Torbieli na jajnikach nigdy nie miałam. Wydaje mi się że może nie trafiamy w owulacje, często zmuszam się do sexu, bo już trochę mam dość :( nigdy nie byłam jakas temperamentna 🥴 czy używanie lubrykanty może utrudnić zajście? Używamy często bo jestem dość sucha :/
Raczej nie bo są nawet takie specjalne żele dla par starających się
 
Do góry