❄️⛄STYCZNIOWE KRESKI ⛄❄️ Nowy Rok zaczynamy, dwie kreseczki pochłaniamy ! 🩷

[klaudia16]

U mnie nigdy nie pokazał ciąży gdy jej nie było

to mnie się niestety zdarzało. Zarówno mieć fałszywie pozytywny , jak i wadliwe które nie skazywały nic

 

[klaudia16]

Narazie nie ma..

to może owulacja się przesunęła , miałaś jakąś potwierdzona ?

 

[klaudia16]

A ja mam pecha w tym cyklu .mój gin jedt 2 tyg na zwolnieniu. W poniedziałek za tydzień powinnam mieć wizyte żeby podejrzeć jak pęcherzyki rosną. I dupa i nic .
Miał umówić mi drożność i dupa ten cykl będzie stracony .
Będę robić testy owulacyjne tylko

kurde to faktycznie nie dobrze ale no lekarz to też człowiek , też może zachorować rozumiem obawy przed innym , sama unikam innych lekarzy , jednak w grudniu też poszłam do innej bo moja była na urlopie . Jeżeli ma ci to dać jakiś podgląd na sytuację to może jednak warto iść do innego , nigdy nie wiadomo ile czasu twój będzie na zwolnieniu

 

[klaudia16]

Dziewczyny co ja przeżyłam w nocy!
Miałam tak poje*any sen z którego nie mogłam się wybudzić. W śnie krzyczałam do mojego narzeczony a w rzeczywistości coś majaczyłam nie moglam się obudzić ani jego. Aż w końcu coś poczułam w dole brzucha
Tak dziwne uczucie. Że odrazu otrzeźwiałam
Nie mam pojęcia co to było. Ale to było tak dziwne uczucie! Za 9 dni mam termin czy to mógłbym nie wiem zagnieżdżenie zarodka czy cokolwiek? Ale to nie możliwe! Gdy do terminu mam jeszcze 9 dni! Mój organizm fisiuje

nie dopatrywała bym się że to może być zagnieżdżenie bo niepotrzebnie tylko sobie nakręcasz w głowie . Jednak pytanie ile dni jesteś po owulacji a nie ile dni masz do miesiączki ? Jeżeli to by było to to za jakieś 2-3 dni test powinien już coś pokazać

 

[Karolinak89]

U mnie nigdy nie pokazał ciąży gdy jej nie było

U mnie też więc nie mam z pinkami złych doświadczeń

 

[bambi1990]

U mnie też więc nie mam z pinkami złych doświadczeń

u mnie pinki strumieniowe pokazywały niemożliwie szybko cienie a robiłam facelle i Pink kasetkowy i nie było nic. Więc ja do strumieniowych mam mega zaufanie.

 

[Patii26]

A ja mam pecha w tym cyklu .mój gin jedt 2 tyg na zwolnieniu. W poniedziałek za tydzień powinnam mieć wizyte żeby podejrzeć jak pęcherzyki rosną. I dupa i nic .
Miał umówić mi drożność i dupa ten cykl będzie stracony .
Będę robić testy owulacyjne tylko

My w tym cyklu też musimy odpuścić starania że względu na ten mój ból prawej strony brzucha.
Wczoraj byłam drugi raz na sorze,Bo w sobotę wieczorem miała atak bólowy. Wszystko wskazywało na zapalenie wyrostka robaczkowego. Zrobili mi usg, zrobili Tomografie komputerową jamy brzusznej i wszystko wyszło dobrze, badania krwi też w normie, jedynie crp 20, więc coś gdzie jest ale nie zapalne. Zrobili badanie ginekologiczne i tam tez wszystko okey. Nie wiedzą skąd ten ból. Mam antybiotyk teraz na tydzień taki na jelita i zobaczymy.

Jedynie na usg wyszło mi, że mam ślady wolnego płynu w zatoce Douglasa.
Wiecie co to może oznaczać ? Gin nie mówił, że to coś złego.

 

[klaudia16]

My w tym cyklu też musimy odpuścić starania że względu na ten mój ból prawej strony brzucha.
Wczoraj byłam drugi raz na sorze,Bo w sobotę wieczorem miała atak bólowy. Wszystko wskazywało na zapalenie wyrostka robaczkowego. Zrobili mi usg, zrobili Tomografie komputerową jamy brzusznej i wszystko wyszło dobrze, badania krwi też w normie, jedynie crp 20, więc coś gdzie jest ale nie zapalne. Zrobili badanie ginekologiczne i tam tez wszystko okey. Nie wiedzą skąd ten ból. Mam antybiotyk teraz na tydzień taki na jelita i zobaczymy.

Jedynie na usg wyszło mi, że mam ślady wolnego płynu w zatoce Douglasa.
Wiecie co to może oznaczać ? Gin nie mówił, że to coś złego.

z tego co ja wiem , to płyn w zatoce Douglasa świadczy o tym że była owulacja , pękł pecherzyk i płyn który się uwolnil jest tam . Ja przed owu zawsze mam napisane ,,zatoka Douglasa wolna ,, a po mam napisane ,, zatoka Douglasa z płynem ,, czy jakoś tak . Kiedy jak byłam , mówiłam że mega mnie boli podburze i czuję takie rozpieranie , wzdęcia ciężko powiedzieć ( teraz też to czułam sobota niedziela ) to powiedziała że mam dużo płynu w zatoce (byłam świeżo po owu ) i dlatego może mnie boleć bo ten płyn coś tam podrażnia i stąd ból

 

[klaudia16]

My w tym cyklu też musimy odpuścić starania że względu na ten mój ból prawej strony brzucha.
Wczoraj byłam drugi raz na sorze,Bo w sobotę wieczorem miała atak bólowy. Wszystko wskazywało na zapalenie wyrostka robaczkowego. Zrobili mi usg, zrobili Tomografie komputerową jamy brzusznej i wszystko wyszło dobrze, badania krwi też w normie, jedynie crp 20, więc coś gdzie jest ale nie zapalne. Zrobili badanie ginekologiczne i tam tez wszystko okey. Nie wiedzą skąd ten ból. Mam antybiotyk teraz na tydzień taki na jelita i zobaczymy.

Jedynie na usg wyszło mi, że mam ślady wolnego płynu w zatoce Douglasa.
Wiecie co to może oznaczać ? Gin nie mówił, że to coś złego.

ale z tego co wiem , płyn może się tam znajdować z innej przyczyny . Może też wskazywać na jakiś problem ginekologiczny lub moczowy , coś mogło spowodować że on tam jest jeżeli nie była to owulacja

 

[klaudia16]

My w tym cyklu też musimy odpuścić starania że względu na ten mój ból prawej strony brzucha.
Wczoraj byłam drugi raz na sorze,Bo w sobotę wieczorem miała atak bólowy. Wszystko wskazywało na zapalenie wyrostka robaczkowego. Zrobili mi usg, zrobili Tomografie komputerową jamy brzusznej i wszystko wyszło dobrze, badania krwi też w normie, jedynie crp 20, więc coś gdzie jest ale nie zapalne. Zrobili badanie ginekologiczne i tam tez wszystko okey. Nie wiedzą skąd ten ból. Mam antybiotyk teraz na tydzień taki na jelita i zobaczymy.

Jedynie na usg wyszło mi, że mam ślady wolnego płynu w zatoce Douglasa.
Wiecie co to może oznaczać ? Gin nie mówił, że to coś złego.

w jakiej fazie cyklu jesteś ? Przed owulacja jeszcze tak ?