Jak nazywa się ta strona?Raczej okres ale wiesz póki go nie ma to jest nadzieja
Przypomniało mi się że jest fajna strona co pokazuje kiedy można się spodziewać pozytywnego testu i mi pisze że jutro dopiero we krwi by mogło coś wyjść.
reklama
Żołna
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Lipiec 2023
- Postów
- 1 919
t-time.plJak nazywa się ta strona?
Całkiem dobrze to wygląda. I mi akurat idealnie pokryły się z moimi wyliczeniami, gdzie np. na premom wskazało na inny dzień owulacji.
Właśnie jednak flo a ta strona pokazała mi całkiem inaczej owulację. Ale sexy były tu i tu zwariuję prędzej niż dotrwam do tego 22Dziewczyny, może doradzicie jakiś domowy sposób na bolące od miesiąca gardło? Czuję drapanie tylko po jednej stronie, głównie wieczorem i od czasu do czasu coś tam spływa i zakaszlę. Jak za dużo mówię, albo za głośno, to tracę głos, jakby mgła mi nachodziła na struny głosowe. Przed świętami nie miałam czasu iść do lekarza, a poza tym unikam antybiotyków... Ale z drugiej strony, jeśli cały czas chodzę z jakąś infekcją, to też nie jest dobre przy staraniach.
Hej, w listopadzie 2024 otrzymaliśmy z mężem kwalifikację do in vitro - z mojej strony endometrioza i adenomioza, ze strony męża słaba morfologia plemników. Aktualnie jesteśmy po stymulacji i punkcji i jest pierwsza załamka - stymulacja wyglądała świetnie, ponad 20 pęcherzyków pobranych, po czym okazało się, że większość jest pusta i zostaliśmy z 4 komórkami, z których 2 się zapłodniły i zostały zamrożone. Czekam teraz na okres i w 12/13 dniu cyklu USG, później transfer.
Przyznam, że trochę się załamałam wynikiem po punkcji i zaczęłam się bardzo denerwować... Mąż mnie bardzo pociesza, że przecież mamy dwa zarodki, jeden najwyższej klasy, drugi też okej, tylko o połowę mniejszy i że coś z tego na pewno będzie, a ja mam tylko czarne myśli ....
Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i trzymam kciuki za każdą z Was!
Przyznam, że trochę się załamałam wynikiem po punkcji i zaczęłam się bardzo denerwować... Mąż mnie bardzo pociesza, że przecież mamy dwa zarodki, jeden najwyższej klasy, drugi też okej, tylko o połowę mniejszy i że coś z tego na pewno będzie, a ja mam tylko czarne myśli ....
Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i trzymam kciuki za każdą z Was!
Hej, w listopadzie 2024 otrzymaliśmy z mężem kwalifikację do in vitro - z mojej strony endometrioza i adenomioza, ze strony męża słaba morfologia plemników. Aktualnie jesteśmy po stymulacji i punkcji i jest pierwsza załamka - stymulacja wyglądała świetnie, ponad 20 pęcherzyków pobranych, po czym okazało się, że większość jest pusta i zostaliśmy z 4 komórkami, z których 2 się zapłodniły i zostały zamrożone. Czekam teraz na okres i w 12/13 dniu cyklu USG, później transfer.
Przyznam, że trochę się załamałam wynikiem po punkcji i zaczęłam się bardzo denerwować... Mąż mnie bardzo pociesza, że przecież mamy dwa zarodki, jeden najwyższej klasy, drugi też okej, tylko o połowę mniejszy i że coś z tego na pewno będzie, a ja mam tylko czarne myśli ....
Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i trzymam kciuki za każdą z Was!
Przyznam, że trochę się załamałam wynikiem po punkcji i zaczęłam się bardzo denerwować... Mąż mnie bardzo pociesza, że przecież mamy dwa zarodki, jeden najwyższej klasy, drugi też okej, tylko o połowę mniejszy i że coś z tego na pewno będzie, a ja mam tylko czarne myśli ....
Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i trzymam kciuki za każdą z Was!
Trzymam mocno kciuki!Hej, w listopadzie 2024 otrzymaliśmy z mężem kwalifikację do in vitro - z mojej strony endometrioza i adenomioza, ze strony męża słaba morfologia plemników. Aktualnie jesteśmy po stymulacji i punkcji i jest pierwsza załamka - stymulacja wyglądała świetnie, ponad 20 pęcherzyków pobranych, po czym okazało się, że większość jest pusta i zostaliśmy z 4 komórkami, z których 2 się zapłodniły i zostały zamrożone. Czekam teraz na okres i w 12/13 dniu cyklu USG, później transfer.
Przyznam, że trochę się załamałam wynikiem po punkcji i zaczęłam się bardzo denerwować... Mąż mnie bardzo pociesza, że przecież mamy dwa zarodki, jeden najwyższej klasy, drugi też okej, tylko o połowę mniejszy i że coś z tego na pewno będzie, a ja mam tylko czarne myśli ....
Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i trzymam kciuki za każdą z Was!
Mam nadzieje ze wszystko sie uda! Nie ma co się nastawiać negatywnie. Chociaz sama się nastawiam źle mimo ze dopiero zaczęliśmy starania. Myśl pozytywnieHej, w listopadzie 2024 otrzymaliśmy z mężem kwalifikację do in vitro - z mojej strony endometrioza i adenomioza, ze strony męża słaba morfologia plemników. Aktualnie jesteśmy po stymulacji i punkcji i jest pierwsza załamka - stymulacja wyglądała świetnie, ponad 20 pęcherzyków pobranych, po czym okazało się, że większość jest pusta i zostaliśmy z 4 komórkami, z których 2 się zapłodniły i zostały zamrożone. Czekam teraz na okres i w 12/13 dniu cyklu USG, później transfer.
Przyznam, że trochę się załamałam wynikiem po punkcji i zaczęłam się bardzo denerwować... Mąż mnie bardzo pociesza, że przecież mamy dwa zarodki, jeden najwyższej klasy, drugi też okej, tylko o połowę mniejszy i że coś z tego na pewno będzie, a ja mam tylko czarne myśli ....
Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i trzymam kciuki za każdą z Was!
reklama
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 178 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 105 tys
Podziel się: