reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki styczniowe 2013

Demsik i jak "rechotek" ?

My może pójdziemy na Minionki za tydzień do kin wchodzą.

Mitaka no wracaj do nas :tak:

Ja czekam na @ ponieważ starań nie było to przyjdzie na bank, piersi już bolą więc jutro - pojutrze powinna być.

Waiting dawno nie pisałaś.

Iwu hop hop odezwij się :-)
 
reklama
Hey ho. Nie pisała wiem ale wyc mi się chce. Dalej z kliniki nie dzwonili i szlak mnie trafia. Już brakuje mi sił i cierpliwości. Obiecali że najpóźniej w lipcu zadzwonia ale jeśli nie zadzwonia na początku lipca tozaczniemy dopiero w sierpniu bo cykl zaczyna mi się w pierwszym tygodniu lipca. Od sierpnia zaczynam nową pracę więc jak znam szczęście to zadzwoniła wtedy i co w pierwszym dniu pracy wezme wolny dzień? Wiadomo że klinika ważniejsza i co by się nie działo to wezme wolne ale wiecie jak to jest zrobić sobie kwaśna sytuację pierwszego dnia w nowej pracy. Fuck !!! Już nie mam siły.od kilku tygodni mam tel przy sobie i patrzę wyczekującą w wyświetlacz. Na dziecko trzeba czekać i na "zrobienie" dziecka też.no szlak mnie jasny trafi.
Iwu siedzi w pampersach to czasu nie ma na pisanie :-)
Ja też bym chętnie minionki zobaczyła !!!!
Mitaka jeszcze szybciej z drugim zaciazysz niż ja z pierwszym. Fajnie że myślicie o drugim.
 
Ostatnia edycja:
Hej Dziewczyny!jestem jestem,czytam oczywiscie!tylko z czasem to tak troche ..nieurodzaj;)
U mnie ok,5 dni przed porodem poszlam na kontrolne ktg do szpitala i cos im sie nie spodobalo i zostawili mnie na oddziale. Takze strsu mialam duzo bo codziennie po kilka ktg i raz dobrze wychodzilo raz cos srednio i tak w kolko...:/koszmarne bylo to czekanie na. Godzine zero. Jedego dnia, dzien po termiinie,jeden lekarz sie zlitowal i powiedzial ze moze lepidej nie czekac na narturalny (bo rozwarcia ani widu i mogloby to jeszcze kilka dni ppotrwac) i zaproponowal cesarke. Po tel do meza (to byl juz wieczor) zdecydowalismy sie na te opcje i poznym wieczorem przyszlo na swiat nasze szczescie:)sszkoda ze przy cesarce maz nie moze byc,bo ja sie poryczalam z wruszenia konkretnie:)
No a pozniej to niezly maraton..chyba nie musze pisac..no wspomne tylko, ze karmienie to dla mnie niezla trauma byla..ból przeokropny,jakby ktos nożem w brodawkach dlubal.a jak juz sie do ssania pomalu przyzwyczajalam to zaczely mi sie robic stany zapalne i kolejny rodzaj bolu..koszmar. W sumie w 3,5 tyg zaliczylam 4 zapalenia,az zaryczana trafilam do lekarza i dostalam antybiotyk:/ na dodatek Mala zlapala po 2 tyg katar wiec bylo okropnie,stres nie z tej ziemi,bo to taka kruszynka, a tu nos zatyka sie a dzieci oddychaja tylko nosem:/no ale sie udalo i przetrwalismy..
Takze poczatki byly ciezkie..nie wspomne o ogolnym zmeczeniu i stresie przy obsludze Maluszka:)
Ale teraz juz jest zdecydowanie lepiej. Niunia rosnie, juz sie usmiecha,no i wczoraj wwrocilismy z pierwszych wakacji. Bylismy tydzien w beskidach. W sumie wiekszosc czasu to i tak siedzialam z nią na kwaterze i tylko jakis krotki spacer zaliczalysmy a tak to przewijanie i cyc,ale zawsze to pierwsze wyjazdowe koty za ploty:)
No i tyle u mnie..
Oczywiscie nieustannie Wam kibicuje,i juz nie wspomne jak zareagowalam na te PISiorowe zwyciestwo!!!!dramat!oby dlugo nic nie udalo im sie popsuc!
Dzialajcie Dziewczyny,Waiting..doczekasz sie telefonu..albo i Ty dzwon i sie przypominaj!a moze w innych klinikach mniejsze kolejki????:///
Sciskam Was goraco i czekam na te ssuuupper wiesci!
 
Rechotek średnio niestety - jak dla mnie w skali do 10 - maksymalnie 5.u mnie wiele zmian- z nauczyciela klasowego przechodze na etat terapeuty indywidualnego- tyflo i inne obowiazki pedagogiczne.troszke stresu ale wierzę, że wszystko się dobrze poukłada w nowym roku szkolnym;)
iwu- wdrożysz sę w bycie mama, choć początki trudne, nie powiem...
waiting masakra z tym czekaniem jakas wiadomosc, moze dzwon do nich i pytaj
netka ja tez juz po okresie, niedlugo ide na wizyte bo w lipcu hsg mam miec robione, wiec zobaczymy...
mitaka-bierz się bierz, bo u nas dwie kreski to jak trafić szóstkę w totolotka niestety...
 
Hop hop !!!

Co tam dziewuszki, jak żyjecie w upały?

Byłam ostatnio na szkoleniu i oczywiście kto siedział na przeciwko mnie? Kobieta w zaawansowanej ciąży... nie miała gdzie usiąść normalnie, ciężko mi było na nią patrzeć.

Już myślę o wczasach, 23 lipca wyjeżdżamy. Macie jakieś plany?
 
ja wlasnie wrocilam z turnusu z dziecmi niepełnosprawnymi, a dzis byłam u lekarza i zaczynam działać. dostałam skierowanie do szpitala na hsg więc 20 lipca na 7.30 mam sie wstawić.netka gdzie jedziecie?my w tym roku Bułgaria- mąż zaplanował sam, sam zarezzerwował i sam uzbierał:-):-D:-)
 
reklama
Do góry