Neta81
Fanka BB :)
mam 32 na karku Chciałam by różnica między dziećmi była ok. 2 lat, ale najpierw nie było pracy, potem była na okres próbny, teraz jest a zajść i donosić wcale nie jest łatwo.. Najgorsza obawa to że zajście to dopiero połowa sukcesu..donosić zdrowe dziecko to dopiero coś.
W ciąży z Lilą w ogóle o tym nie myślałam, wszystko było książkowe, zero dolegliwości, poród trwał 9 minut. Ale po tym ostatnim poronieniu człowiek zaczyna inaczej na wszystko patrzeć..
Ja kończe 32 dokładnie 01.02 :-) Mateusz dużo chorował odkąd skończył 3 lata, miał astmatyczne ataki duszności, które często miały finał w szpitalu, mieszkanie mieliśmy malutkie, bałam się też ponownej cesarki (to na szczęście mi przeszło trochę, teraz czuję się gotowa na cc) więc jakoś nie myślałam o drugim dziecku. Ale gdy chodziłam w ciąży z Matim to pomimo, że była ona trudna, częściowo leżąca, na lekach to jakoś nie miałam tylu obaw, jakoś nie miałam świadomości tych wszystkich zagrożeń, a po poronieniu to będę drżała o wszystko ( o ile uda mi się zajść) i chyba mieszkała pod drzwiami gabinetu mojej gin.
waiting4beans pytałaś o cykle starań - o Matiego prawie pół roku, ale takich starań na maksa to jakieś 3 cykle, o drugą ciążę niestety prawie rok starań a i tak szczęście nie trwało długo... Mam nadzieję, że teraz uda mi się szybciej zajść. Za Ciebie trzymam &&&&