-kasieczek-
z ANCYMONKĄ w brzuszku!
Jedynie co.. to robienie szumu wokół siebie!! szkoda tylko że kosztem innych!
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ale naprawdę nigdy nie zrozumiem jak śmierć dziecka może być dla kogoś tematem to rozrywki... mam nadzieję, że admini zrobią z nią porządek, bo przecież może zmienić maila, nicka, korzystać z innego komputera i znów kombinować...
ja nie wiem czy ona kiedykolwiek w ciąży była...
Zrezygnowałam z wizyty i sama biję się myślami czy dobrze zrobiłam. I nie wiem..zachodzic??? ;p
Dzis jest 13dc wiec mozliwe,ze juz sytuacja sie sama rozwiazała np.wczoraj;p
Co o tym myslicie????
Jak gwiazdka będzie spadać, to pomyślę życzenie, żebyśmy WSZYSTKIE ZACIĄŻYŁY I SZCZĘŚLIWIE PORODZIŁY
to był nasz 1 oficjalny cykl starań A w poprzednie dwie ciąże zaszłam za 1 razemDziewczyny a ile się już staracie o fasolkę ?? Ja zaczęłam 6 cykl starań, wasdea półtora roku a reszta z Was ??
witaj, super nick, czekając na fasolki...Cześć.
Pozwolicie,że do Was dołączę?
Mam 23 lata i z mężem staramy się o fasolkę od 5 miesięcy. Teraz zaczynamy 6 cykl starań. Liczę, że styczeń/ luty będzie dla mnie szczęśliwy. Pozdrawiam wszystkie forumowiczki !!
i jaki film zaliczyliście??Chciałabym ale kompletnie nie umiem spać w dzień, zresztą przy moim nadaktywnym synu to niewykonalne... a wieczorem chcemy iść do kina, mam nadzieję, że nie zasnę i przydałoby się jakieś przytulanka uskutecznić bo dziś 17 dc:-)
koriander byliśmy na "Sępie", podobał nam się film choć w sumie smutny jest, ale dobry.
Napisałaś, że jesteś stara (ile masz lat?) czyli ja już też powinnam się zaliczyć do tych starych , a tak poważnie mówiąc to niestety po 30 jakoś czas goni i już taką presję czuję i czasem żałuję, że wcześniej nie zdecydowaliśmy się na rodzeństwo dla Matiego, ale jakoś wcześniej nie było dobrego momentu, ale chyba nigdy nie ma idealnego momentu na dziecko.