demsik
Fanka BB :)
to tak jak ja, mam takiego doła,że już sama nie wiem co ze sobą zrobić.od pewnego czasu czuję się jak pomoc domowa, zwyczajna kuchta we własnym domu.niedługo będę krzyczeć żeby mój facet to zauważył. na domiar wszystkiego mały się rozchorował, bidulka.Mimo tego, to ja jestem zaczątkiem wszelkiego zła.i gdzie tu myslenie o drugim szczęściu życiowym...już dawno się tak nie czułam...u mnie więc pewnie ten cykl idzie na marne, a czy kolejne???za was wszystkie trzymam wielkie kciuki