Staraczki 2018-2020! :)

[martoosia04]

My też mamy po starszaku turystyczne. Cudne w użyciu. Też z podwieszana podłoga dla noworodka. Tylko materacyk nowy i jak ta lala łóżeczko!

Z BabyOno podoba mi się takie dostawiane do lozka dorosłego z opuszczana ścianka [emoji7]

 

[Fanka Kadry]

Ja bylam zakochana w wielu ale teraz tylko chce jeden. Bebetto Holland ale ten z 2018r na grafitowym stelazu. Wzor w50 jesli mialabym kupic teraz nie wiedzac płci a sugerowac sie prenatalnymi w 12tyg nie chce. Bo jesli jednak w czwartek poznam plec na 90% to wtedy zdecyduje sie na taki bardziej pod dana płeć kolorystycznie. Na co zwracac uwage? Wg mnie ten wózek jest zgrabny wbrew pozorom gondola starcza na dlugo. Zmieszcze się nim wszedzie. No i wizualnie mnie urzekl. Amortyzowany jest takze posiada tez te technologie ze kolka nie zmieniaja toru jazdy jak np podnosisz pod krawężnik.. Czy tez walniesz w kraweznik to tym dzieckiem tak nie za telepie tylko stelaz jest tak zrobiony ze ma takie jakby lekkie przesuniecie. Obejrzyj sobie na yt filmik taka babeczka fajnie go zaprezentowala.

U mnie w domu już czeka bebetto Holland i czeka na dzidzie

 

[IrenaX]

Ja sie czulam paskudnie.. W sumie nie wiem co na to dzialala.. Czy to psychika i az tak wkrecalam sobie objawy czy cos bylo rzeczywiscie ale te biegunki mnie wykanczaly.. Te ogromne ilości sluzu do samego dnia @ gdzie nieraz takie suchoty.. Wzdecia miałan wracając z wakacji i bylam pewna ze na tle stresowym i brak wlasnie apetytu i mdlosci. Roznie byc moze. Jestem zbyt pokrecona

Ja tez nie miałam apetytu, wzdęcia i biegunke zanim ujrzałam || kreseczki

 

[IrenaX]

U mnie pierwszym objawem byl wyczulony wech, wszystko mi smierdzialo, pozniej mokre caly czas majty i bol jak na najgorszy okres. Wymioty od 5-6 tydzien.

I tez miałam węch w pokoj mam gałązki takie dekoracyjne - i tak strasznie mi śmierdziały one jak zaszłam a teraz spie koło nich i nic a nic nie czuje. Coś w tym jest hi hi

 

[IrenaX]

No ja dostalam giga packe od bratowej a do porodu jeszcze w spadku trochę dostane. Wózek juz mam upatrzony i lozeczko. Jeszcze musze znalezc kokon, kocyki z 2 i pieluszki tetrowe. Potem zaczne gromadzic kosmetyki, pampersy i do kwietnia sie wyrobię.

Ja jeszcze w ciąży nie jestem a w piwnicy już czeka łóżeczko, spacerówka i zabawki od szwagierki o ciuszkach tez mówi ze ma pełno dla dziewczynki i chłopczyka i beda czekac he he

 

[martoosia04]

Dobrze mieć tak od kogoś choćby cześć w spadku. Sami z M. kompletowaliśmy pierwszą wyprawkę od zera i wiem jakie to ciężkie! [emoji33]

 

[IrenaX]

My na poczatku mielismy drewniane i byl to koszmar.. O ile jak byla mala bylo ok ale jak zaczela sie kręcić to często dostala sie poza ochraniacze i sie uderzala.. Nozki czesto zablokowala miedzy szczeblami i byl pisk i placz. Kupiliśmy turystyka i bylam tylko mega zadowolona. Teraz wlasnie chce kupic te z funkcja kolyski, przewijakiem bo uwielbiam go uzywac.

Macie może linka zeby zobaczyć jak wyglada te łóżeczko ?

 

[Ladym00n]

Hej Witajcie znów kobietki!
Dziś 30dc. @ miała przyjść dzisiaj. Przytulanki codziennie w dni płodne.

Historia z życia wzięta:
Obieram ziemniaki, siedząc na podłodze w kuchni doznałam uderzenia gorąca, aż się zdziwiłam. Wstałam aby opłukać ziemniaki i umyć naczynia - zakręciło mi się w głowie.. Myśle ''cholera, co jest''.

A po niecałej godzinie dostałam niewielkie plamienie różowo/beżowe zmieszane ze śluzem. Lekki ból w podbrzurzu, ale naprawde delikatny. Trwało ono może 3-4h. Zniknęło jak narazie.

Co myślicie? implantacja czy początek @?
Piszę w sposób humorystyczny, bo nie do końca dowierzam że to mogło się stać i czy to nie sen

 

[martoosia04]

Hej Witajcie znów kobietki!
Dziś 30dc. @ miała przyjść dzisiaj. Przytulanki codziennie w dni płodne.

Historia z życia wzięta:
Obieram ziemniaki, siedząc na podłodze w kuchni doznałam uderzenia gorąca, aż się zdziwiłam. Wstałam aby opłukać ziemniaki i umyć naczynia - zakręciło mi się w głowie.. Myśle ''cholera, co jest''.

A po niecałej godzinie dostałam niewielkie plamienie różowo/beżowe zmieszane ze śluzem. Lekki ból w podbrzurzu, ale naprawde delikatny. Trwało ono może 3-4h. Zniknęło jak narazie.

Co myślicie? implantacja czy początek @?
Piszę w sposób humorystyczny, bo nie do końca dowierzam że to mogło się stać i czy to nie sen

Kochana sama taką sytuację miałam. Od rana czułam się źle. Żołądek mnie bolał. W pracy też nie czułam się najlepiej. A wieczorem po powrocie lekka krew na papierze toaletowym i rozowy śluz. Szykowałam się na @ przez noc. Od wczoraj cisza. Na teście bladzioch i cień cienia. Trzymam kciuki!!!! [emoji1307][emoji1307][emoji1307][emoji177]

 

[Ladym00n]

Kochana sama taką sytuację miałam. Od rana czułam się źle. Żołądek mnie bolał. W pracy też nie czułam się najlepiej. A wieczorem po powrocie lekka krew na papierze toaletowym i rozowy śluz. Szykowałam się na @ przez noc. Od wczoraj cisza. Na teście bladzioch i cień cienia. Trzymam kciuki!!!! [emoji1307][emoji1307][emoji1307][emoji177]

Nie nastawiam się oczywiście! Zobaczymy co będzie rano hihi ♥
Od owulacji mój mi powtarzał, że tym razem będę w ciązy i gada i gada, już go mam dość i się z niego śmieje, że przeżywa haha Może wywróżył w końcu, oby!