reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2018-2020! :)

Ile masz dzieci?

  • 0

    Głosów: 253 49,5%
  • 1

    Głosów: 158 30,9%
  • 2

    Głosów: 72 14,1%
  • 3

    Głosów: 20 3,9%
  • 3+

    Głosów: 8 1,6%

  • Wszystkich głosujących
    511
Bol piersi nie musi oznaczać od razu niskiego progesteronu lub wysokiej prolaktyny. Mogą być to zaburzenia innych hormonów. U mnie była mieszanka zawsze albo prolaktyna albo progesteron, pozniej już tarczyca nawalała. A teraz od 8 cykli zero nieprzyjemnych uczuć że strony piersi. ;)
 
reklama
@8Ania8 w każdym razie chyba warto zbadać poziom progesteronu w 21-22 DC i prolaktyny w 2-4 DC. Wtedy będzie jasny pogląd sytuacji co tam się dzieje z tymi hormonami. TSH też nie zaszkodzi. :)
 
Ja tez zawsze mam plamienia przed okresem brązowe:/ i jak się kończy to tez ...
U mnie tak samo... Miewałam faktycznie niski progesteron w 2 fazie (jak badałam jeszcze przed pierwszą ciążą), ale z drugiej strony nie miałam problemów większych z zajściem w ciążę, a w samej ciąży (każdej z 3) już nie miałam z nim żadnych problemów. Nawet w tej ostatniej, straconej. Progesteron miałam tak wysoki, że poronienie musiałam mieć wywoływane farmakologicznie, bo nic a nic się samo nie działo :(. Tak więc z tymi hormonami to jest bardzo różnie.
 
U mnie piersi często bolą przed @ raz odrazu od owu innym razem tydzień przed @ tak przez 2-3 dni. Teraz np bolą już od 1 dnia po skoku temp choć ten cykl jest jakiś dziwny bo po skoku temperatury na drugi dzień temperatura spadła a dziś już się podniosła ponownie ale dziwnie boli mnie podbrzusze jak na @....
 
Sprawdziłam i progesteron "zwiększa gromadzenie wody w organizmie i przygotowuje piersi do laktacji" , więc zwiększa ich bolesność, ale tak jak pisała Migdalove prolaktyna będzie mieć większy wpływ niż progesteron i przy wysokiej piersi mogą bardzo boleć nawet przy niskim progesteronie
 
Sprawdziłam i progesteron "zwiększa gromadzenie wody w organizmie i przygotowuje piersi do laktacji" , więc zwiększa ich bolesność, ale tak jak pisała Migdalove prolaktyna będzie mieć większy wpływ niż progesteron i przy wysokiej piersi mogą bardzo boleć nawet przy niskim progesteronie
Nasze hormony to jedna wielka pętla ciężka do rozplątania. :p Do tego potrzebny jest dobry specjalista, który podchodzi do pacjentki indywidualnie a nie wg ogólnych norm. :)
 
reklama
Nasze hormony to jedna wielka pętla ciężka do rozplątania. :p Do tego potrzebny jest dobry specjalista, który podchodzi do pacjentki indywidualnie a nie wg ogólnych norm. :)
Racja, ale gdyby niski wpływał na ból piersi, to bolałyby nas w 1 fazie cyklu, gdy jest 10 razu niższy niż w 2. Tak czy siak zrobie sobie badania tym bardziej że miałam delikatne plamienie (dosłownie kropla krwi na papierze) w 15 i 16 dniu cyklu.
 
Do góry