reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2018-2020! :)

Ile masz dzieci?

  • 0

    Głosów: 253 49,5%
  • 1

    Głosów: 158 30,9%
  • 2

    Głosów: 72 14,1%
  • 3

    Głosów: 20 3,9%
  • 3+

    Głosów: 8 1,6%

  • Wszystkich głosujących
    511
reklama
Tak tą drugą i czwartą co masz na zdjęciu :D
Jak chciałam kupić więcej to już nie było[emoji23]
Haha ja stałam i co i raz wrzucalam kolejne . Ostatnio w ogóle jestem nakręcona na kupowanie szczególnie ciuchów na ciążę i dla bobasa ubranek [emoji14]. A od 10.05 w Lidlu mają być ciuszki dla maluszków [emoji14].
20180504135945.jpg
 

Załączniki

  • 20180504135945.jpg
    20180504135945.jpg
    113 KB · Wyświetleń: 534
Dziewczyny wirtualnie głaskam
wasze śliczne brzusie... Chcę się zarazic;):D

@znadziejami przykro mi Kochana! To walczymy dalej!
Ja w tym cyklu zrobię wszystko co się da chyba ;) biorę te wszystkie leki co do tej pory plus wiesiołek, plus woda z octem jabłkowym, plus siemie lniane no i odebrałam dzisiaj ten żel conceive plus;)
Jak w tym cyklu nie wyjdzie to wrzucamy na luz i będziemy się starać ale "au naturale";) bo już trochę mam dość tych monitoringow no i kaska też niemała wychodzi w ciągu miesiąca podliczajac lekarza i wszystkie leki. Będę liczyć na cud, że owulacja będzie;) A potem jak ze 3 cykle nic z tego by nie wyszło to wrócimy do leków i monitoringow. I wtedy mąż już wszystko zbada. Taki jest plan. Powiem wam, że w wakacje to też taki kiepski czas na zajście w ciążę u mnie w pracy, bo urlopy i nawet jakbym się źle czuła to nie miałabym jak sobie wolnego wziąć. Chociaż mój mąż mówi, że jak się uda i będzie taka potrzeba to olać pracę i niech sobie radzą. Ale ja mam z tym problem, bo raczej z tych obowiązkowych jestem. ;)
 
Dziewczyny wirtualnie głaskam
wasze śliczne brzusie... Chcę się zarazic;):D

@znadziejami przykro mi Kochana! To walczymy dalej!
Ja w tym cyklu zrobię wszystko co się da chyba ;) biorę te wszystkie leki co do tej pory plus wiesiołek, plus woda z octem jabłkowym, plus siemie lniane no i odebrałam dzisiaj ten żel conceive plus;)
Jak w tym cyklu nie wyjdzie to wrzucamy na luz i będziemy się starać ale "au naturale";) bo już trochę mam dość tych monitoringow no i kaska też niemała wychodzi w ciągu miesiąca podliczajac lekarza i wszystkie leki. Będę liczyć na cud, że owulacja będzie;) A potem jak ze 3 cykle nic z tego by nie wyszło to wrócimy do leków i monitoringow. I wtedy mąż już wszystko zbada. Taki jest plan. Powiem wam, że w wakacje to też taki kiepski czas na zajście w ciążę u mnie w pracy, bo urlopy i nawet jakbym się źle czuła to nie miałabym jak sobie wolnego wziąć. Chociaż mój mąż mówi, że jak się uda i będzie taka potrzeba to olać pracę i niech sobie radzą. Ale ja mam z tym problem, bo raczej z tych obowiązkowych jestem. ;)
Zarażaj się :* wysyłam ciążowe fluidy :*
 
@znadziejami przykro mi Kochana! To walczymy dalej!
Ja w tym cyklu zrobię wszystko co się da chyba ;) biorę te wszystkie leki co do tej pory plus wiesiołek, plus woda z octem jabłkowym, plus siemie lniane no i odebrałam dzisiaj ten żel conceive plus;)
Jak w tym cyklu nie wyjdzie to wrzucamy na luz i będziemy się starać ale "au naturale";) bo już trochę mam dość tych monitoringow no i kaska też niemała wychodzi w ciągu miesiąca podliczajac lekarza i wszystkie leki. Będę liczyć na cud, że owulacja będzie;) A potem jak ze 3 cykle nic z tego by nie wyszło to wrócimy do leków i monitoringow. I wtedy mąż już wszystko zbada. Taki jest plan. Powiem wam, że w wakacje to też taki kiepski czas na zajście w ciążę u mnie w pracy, bo urlopy i nawet jakbym się źle czuła to nie miałabym jak sobie wolnego wziąć. Chociaż mój mąż mówi, że jak się uda i będzie taka potrzeba to olać pracę i niech sobie radzą. Ale ja mam z tym problem, bo raczej z tych obowiązkowych jestem. ;)
Ja biorę wiesiołka i dorzucam miovarian, też myślałam o tym żelu, ale sama nie wiem co już jest warte zażycia i użycia :-D
@Fleur86 a Ty co jeszcze zażywasz?
 
Dziewczyny wirtualnie głaskam
wasze śliczne brzusie... Chcę się zarazic;):D

@znadziejami przykro mi Kochana! To walczymy dalej!
Ja w tym cyklu zrobię wszystko co się da chyba [emoji6] biorę te wszystkie leki co do tej pory plus wiesiołek, plus woda z octem jabłkowym, plus siemie lniane no i odebrałam dzisiaj ten żel conceive plus[emoji6]
Jak w tym cyklu nie wyjdzie to wrzucamy na luz i będziemy się starać ale "au naturale";) bo już trochę mam dość tych monitoringow no i kaska też niemała wychodzi w ciągu miesiąca podliczajac lekarza i wszystkie leki. Będę liczyć na cud, że owulacja będzie[emoji6] A potem jak ze 3 cykle nic z tego by nie wyszło to wrócimy do leków i monitoringow. I wtedy mąż już wszystko zbada. Taki jest plan. Powiem wam, że w wakacje to też taki kiepski czas na zajście w ciążę u mnie w pracy, bo urlopy i nawet jakbym się źle czuła to nie miałabym jak sobie wolnego wziąć. Chociaż mój mąż mówi, że jak się uda i będzie taka potrzeba to olać pracę i niech sobie radzą. Ale ja mam z tym problem, bo raczej z tych obowiązkowych jestem. ;)

Jak ja Ciebie doskonale rozumiem z tym wolnym od pracy w czasie ciąży. [emoji22]Dobrze, ze nasi faceci zdroworozsądkowo do tego podchodzą i szczerze maja racje...olać prace... praca Cię nigdy tak nie pokocha jak to maleństwo, które się nosi w sobie....ale niestety znając mnie, mogę podejrzewać, ze jak bede w ciąży to i tak będę pracowała na tyle na ile starczy mi sił (w granicach rozsądku oczywiście [emoji846], moja mam w 2 ciążach pracowała do 7-8 miesiąca) niestety należę to typu pracoholika i jak nic nie robie to jestem chora...nie pamietam kiedy byłam na 2 tyg urlopie, może 7 lat temu, serio... tydzień max, z weekendem 10 dni... i ostatnio tak sobie myślałam, w wieku 34 lat, czy to wszystko było, jest czegos warte..,,,ehhh....gdzieś w głębi serca jednak liczę, ze może w te wakacje uda nam się jednak zbaczyc te II kreski... życzę Wam wszystkim tego z całego serducha...
 
Ja biorę wiesiołka i dorzucam miovarian, też myślałam o tym żelu, ale sama nie wiem co już jest warte zażycia i użycia :-D
@Fleur86 a Ty co jeszcze zażywasz?
Ja to mam wrażenie że już całą aptekę lykam ;) biorąc pod uwagę,że jestem przeciwniczką lekarstw sama nie wiem jak daje radę ;)
Oprócz wiesiołka, octu i siemienia biorę jeszcze letrozol na rośnięcie pęcherzyków, ovitrelle na pęknięcie no i duphaston na zagnieżdżenie. Z witaminek itp. to biorę femibion natal 1, jodid, kwas foliowy 5mg, wit d3, cyclodynon no i euthyrox. Mendelejew normalnie cały ;)
 
reklama
Ja to mam wrażenie że już całą aptekę lykam ;) biorąc pod uwagę,że jestem przeciwniczką lekarstw sama nie wiem jak daje radę ;)
Oprócz wiesiołka, octu i siemienia biorę jeszcze letrozol na rośnięcie pęcherzyków, ovitrelle na pęknięcie no i duphaston na zagnieżdżenie. Z witaminek itp. to biorę femibion natal 1, jodid, kwas foliowy 5mg, wit d3, cyclodynon no i euthyrox. Mendelejew normalnie cały ;)

To ja łykam D3, kwas foliowy, Femibion Natal 1, Jodid 200, ,Cyclodynon i Bromergon, a jeszcze 3 miesiące temu zwykły ibuprom czy Nospe brałam tylko w ostatecznej ostateczności
 
Do góry