Dziekuje, ze pytasz
Super się czuję, tylko jak to z synem i tym razem cukrzyca ciążowa mnie dopadła. Ale dajemy radę
. Nerwy są i będą towarzyszyć już do rozwiązania, a potem znowu jeśli chodzi o dzieciątko i na to się przygotuj
Nie porównuj jednej ciąży do drugiej, bo każda przechodzi inaczej i organizm to nie matematyka. Ale grunt to pozytywne myślenie i jakoś leci od wizyty do wizyty
Trzymam bardzo mocno za wysoki wynik i piękny przyrost [emoji110][emoji110][emoji110] I cudownych spokojnych miesięcy życzę!