W tej chwili biore euthyrox 50, acard 75, siofor 500 i duphaston. Z tym, ze siofor jest typowo na policystyczne jajniko, bralam go juz przed ciaza i powoli bedziemy odstawiać.
Wiem, ze sie boisz, to normalne. Ale do kazdej z nas w koncu przyjdzie szczescie. Tez w tonnie wierzylam, mialam popieprzone cykle na maksa, pozna owulacje, za krotka druga faze cyklu, a jednak sie udalo. I jest serduszko

i modle sie kazdego dnia, zeby to szczescie nie odeszlo... Wiem, jak trwoga to do Boga. Ale bardzo mi to pomaga.
Badałas tsh? Czasami lekko podwyzszobe tsh blokuje mozliwosc zajscia w ciaze.