Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Zbadanie hormonów to na pewno dobry punkt wyjścia, ale lekarze często żałują skierowac na te badania od razu tylko czekają nie wiadomo na co.
Ale wydaje mi się niemożliwe zajście w ciążę przy poziomie progesteronu, który nie jest choćby w połowie dolnej granicy. Bardzo mnie zmartwiło, że wypiłam całe pierwsze opakowanie i nie jest chocby odrobinę lepiej 
Tylko, ze w ciaze zaszlam jak juz miesiac stosowałam euthyrox, takze napewno tsh coś spadlo. Mi euthyrox zlecil moj gin, nie musialam isc do endokrynologa.
Daga nie oczekuje, że uda się od razu ale szanse wzrosną mam nadzieje. Mnie rodzinny chce wysłać na badania i mam nadzieje, ze tez sam ustali mi dawkę.
No z tego co moj gin mowil, to jednak tsh starajac sie o ciaze powinno byc ponizej 2, najlepiej w okolicach 1. Zbyt wysokie moze skutecznie utrudniac zajscie w ciaze, chociaz zawsze znajda sie wyjatki
. Ja skontroluje tsh za jakiś tydzień, dwa.
Ja miałam 2,36 chyba, ale coś koło tego właśnie przed braniem euthyroxu a teraz to nie wiem. Też biorę dawkę 25.
A poznałas przyczyne straty? Ja zadnych badan nie robilam, oprocz hormonow i teraz troche sie boje..@Ness_90 ja wszystkie badania z wlasnej kieszeni:/ po stracie poszly 2 tysie, jak obrocisz telefon poziomo wyswietli Ci sie moja stopka, tam badania jakie robilam, ja akurat przymusowa przerwa, zaraz zaczynam nowy cykl, M dostal nowa prace i pol miesiaca wyjezdza a pol jest, akurat wyjezdzal w dni plodne, teraz juz bedzie blizej i bedzie wracal, a niestety po poronieniu wróciły mi objawy zapalenia stawow i od 2 tyg biore leki, to choroba autoimmunologiczna ale nie wpkywa na plodnosc ani ciaze ale cos na razie nie zachodze, 3 cykle sie staralismy, chociaz z lubrykantami o my glupi i teraz nie uzywamy, po prostu sie przyzwyczailismy, moze stan zapalny musi troche zmalec, jak uspie chorobe moze sie uda ale planuje w wakacje pojechac do łodzi do doc Pasnika speca od immunologii i ciaz
ja musze chwilke poczekac ale tez w koncu bedzie dobrze
