Cześć Dziewczyny!
Jestem tu nową i mam nadzieję, że mogę do Was dołączyć.
Bardzo wahalismy sie z mężem czy to juz doby czas czy jeszcze nie, ale ostatnio wyszlo tak ze na spontanie podczas stosunku poszlismy na calosc.
Stwierdziliśmy że jak będzie nam pisane to się uda. Tak więc, kochalismy się wczoraj w nocy z 12-13 D.C. Cykle ostatnio w miarę regularne ok 30-31 dni. Nie wiem czy to nie za wcześnie, czy owulacja nie wystąpi później, niemniej jednak mam nadzieję że się uda za pierwszym razem. Są tu jakieś duszyczki, które też żyją nadzieja że wszystko pójdzie gładko? Boję się trochę że będę starać się zbyt długo i sfiksuje na tym punkcie
Co polecacie? Jak się na to przygotować? Nie ukrywam że Jestem w tym temacie zielona...