Matko, super! Podwójne szczęście. Ominie Cię stres kolejnych starań, chyba że zazyczysz sobie więcej dzieci
Aż zaczęłam się zastanawiać, czy u mnie samo nic nie ruszy ale chyba nie, nic nie czuć. Przeczytałam cały wątek starczek z CLO, pocieszałam sie, że wcześniej czy później z lub bez tego leku dziewczyny zachodzą w ciążę. Nie zauważyłam też żadnych bliźniąt, więc chyba nie ma aż takich szans, jak czasem straszą. Może nie będzie tak źle. Wcześniej sama nad tym myślałam, a jak lekarka zaproponowała to strasznie panikuje