reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2018-2020! :)

Ile masz dzieci?

  • 0

    Głosów: 253 49,5%
  • 1

    Głosów: 158 30,9%
  • 2

    Głosów: 72 14,1%
  • 3

    Głosów: 20 3,9%
  • 3+

    Głosów: 8 1,6%

  • Wszystkich głosujących
    511
Ja biorę "pregna start" tam jest kwas foliowy i witaminy. Kiedyś brałam "olej z wiesiołka" - to możesz brać do owu jak masz mało śluzu. Są też np. zioła ojca sroki nr 3 do pobudzania jajników jak ktoś długo się stara.
W twojej sytuacji może powinnaś zainteresować się "castagnusem" są to ziołowe tabletki do wyregulowania cyklu. Może by coś pomogło na plamienia. Na moje plamienia nie pomógł.
Ja zażywam castagnusa 2 tabletki dziennie wieczorem i do tego pije 2 saszetki clavella A od lipca mam zamiar z clavelli przejść na inofem bo ma lepsze zastosowanie i więcej ma mio-izotynolu
 
reklama
Hej! A ja w tym cyklu nie biorę praktycznie nic, jedynie kwas foliowy i to ten tani z rossmanna bo przy okazji go kupiłam jak byłam na zakupach. Ten cykl po prostu jest totalnie na luzie. Od 33 cyklu starań, czyli od następnego znowu zacznę się suplementować. Poprzednio brałam Jodid, Symfolic, Asmag i jadłam ananasy po terminie owulacji. Zobaczymy co tam nam powiedzą w poradni niepłodności. Chcę zbadać się jeszcze pod kątem homocysteiny i kwasu foliowego zanim zrobię badania na mutację MTHFR. Mam też nadzieję, że w kolejnym cyklu uda mi się pójść na badanie drożności jajowodów, chociaż czarno to widzę bo oboje z mężem mamy wypłaty 10 a mi cykl zacznie się prawdopodobnie 1 lipca.
Temperatura u mnie dosyć skacze ale to pewnie przez ćwiczenia, wzięłam się za siebie i nie zamierzam odpuszczać. ;) Niby w czasie starań nie za dobrze ćwiczyć, zrzucać wagę bo coś tam ale kurcze nie samymi staraniami człowiek żyję, w końcu chcę się dobrze poczuć we własnej skórze. A z resztą i tak najlepiej będzie w ogóle zacząć się ponownie starać dopiero po wykonaniu wszystkich badań.
Ciekawe jak długo utrzyma mi się prawidłowa praca tarczycy bez leków. :)
 
U mnie chyba juz pozytywny [emoji3526] wiec starania pelna parą
IMG_20190623_104318.jpeg
 
No właśnie staram się delikatnie. Teraz jestem tylko na Femibion 0 więc się zastanawiam czy w ogóle cokolwiek więcej. Najlepiej jak pogadam z lekarzem. Ale lekarz mnie denerwuje bo mówi żeby nic nie brać nic nie pić tylko Folik i jakieś witaminy. A po kilku nieudanych cyklach już gada o stymulacji.... Zamiast naturalnie albo z jakimiś wspomagaczami tak jak Wy tu radzicie.... A do tej pory nie miałam pojęcia że można brać takie rzeczy i się wspomóc. Też się tym nie interesowałam bo nie chciałam siac paniki i świrować od początku staran

Ja miałam już 6 cykl stymulowany clostilbegytem i od razu się udało [emoji846] dlaczego się przed tym ,,wzbraniasz,,?
 
@Morphi poczekaj do @ - narazie się nie stresuj. Czasami testy są wadliwe, niektóre dziewczyny już miały takie sytuacje, ze testy pokazywały cienie, a ciąży nie było - poczekaj cierpliwie :)
 
@Morphi poczekaj do @ - narazie się nie stresuj. Czasami testy są wadliwe, niektóre dziewczyny już miały takie sytuacje, ze testy pokazywały cienie, a ciąży nie było - poczekaj cierpliwie :)
Mi pokazało nawet wyraźne cienie a beta negatywna. :D Chociaż taki test jak miała teraz Morphi to miałam w 22dc we wrześniowej ciąży. Także zaciskam kciuki, żeby to było to!
Bo moich akcjach z biochemami i fałszywymi kreskami już nigdy nie zrobię testu przed terminiem @, szkoda mi tracić nerwy i się nie potrzebnie stresować.
 
reklama
No właśnie nie wiem..... Chciałabym naturalnie bez żadnych leków :( ale nie sadze by się udało :( więc lekarz dał mi jeszcze miesiąc i zobaczymy... Chyba nie będzie innego wyjscia
Jeśli nie udaje się zajść w ciążę naturalnie to jak najbardziej trzeba sobie pomóc np clo. Ale też trzeba brać pod uwagę że clo nie każdej pomaga. Ale do póki nie spróbujesz nie będziesz wiedziała czy na Ciebie zadziała. Ja teraz jadę do kliniki za parę dni i jeśli badania wyjdą ok to będę wdrażania za zgodą lekarza stymulacje hormonalną. Staram się już 3 lata i nadal nic. Także ja mimo tego że mam świadomość że nie na każdą zadziała clo będę próbowała ponieważ bardzo chce mieć chociaż jedno dziecko i daze do tego celu rękami i nogami aby w końcu się udało.
 
Do góry