L
Lad
Gość
A ode mnie to już nic nie mówię.O to strasznie daleko ode mnie.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
A ode mnie to już nic nie mówię.O to strasznie daleko ode mnie.
No już jest po 30-tce mąż po 40-stce ale wiadomo wiek jeszcze niczego nie przekreśla. Ja jestem młoda ale mój mąż w tym roku kończy 37lat tak ze już by się przydało chociaż jedno dziecko A czy będzie nam pisane więcej tak jak wcześniej marzylismy o 3-4 to już się okaże.Wspolczuje. Może jeszcze się jej uda
Rozlaka jest najgorsza.A ode mnie to już nic nie mówię.
No już jest po 30-tce mąż po 40-stce ale wiadomo wiek jeszcze niczego nie przekreśla. Ja jestem młoda ale mój mąż w tym roku kończy 37lat tak ze już by się przydało chociaż jedno dziecko A czy będzie nam pisane więcej tak jak wcześniej marzylismy o 3-4 to już się okaże.
No my mieliśmy 2 rocznice ślubu w maju. A razem jesteśmy 8 lat i 8miesiecy. W tym czasie 3 poronienia rok po roku w różnych tygodniach ciąży. Też czekamy czy się uda w końcu zajść w ciążę i ja donosic.Ja i mój masz w tym roku 29 mamy. We wrześniu był ślub i tak czekamy cały czas czy się uda.
No my mieliśmy 2 rocznice ślubu w maju. A razem jesteśmy 8 lat i 8miesiecy. W tym czasie 3 poronienia rok po roku w różnych tygodniach ciąży. Też czekamy czy się uda w końcu zajść w ciążę i ja donosic.
W końcu i nas będzie czas kochana.Każdy z nas na coś czeka. Obyśmy się doczekały
Ja właśnie szukam mieszkań w Ulm lub na początek hotelów nawet pracowniczych jakis. Żeby do męża dojechać. Ja w sumie jestem tu na stażu ale za marne 1000zł miesięcznie. Wiadomo zawsze coś ale tam z mężem byłoby nam o wiele lepiej.Rozlaka jest najgorsza.
Mój m jak powiedział że jedzie do pracy do DE to nie patrząc na nic spakowałam się i wsiadłam z nim w busa i wyjechaliśmy. Tylko że ja nie miałam nic do stracenia umowy o pracę w Pl mi nie przedłużyli byłam wtedy bez pracy chyba około 2-3 miesiące dzieci nie mamy więc mogłam sobie pozwolić na taki wyjazd z mężem. No i tak gadaliśmy że tylko do pracy A okazało się że tutaj zostaliśmy mamy mieszkanie w Pl już mieszkanie zdane mieszka teraz tam kolezanka z chlopakiem w czerwcu biora slub poronila w 8tc zaniklo tetno( tak mi napisala) sprawy po zamykane,wszystkie przeniesione tutaj do DE i jest super. Życie lepsze tańsze bez zmartwień większych problemów.
Dokladnie zgadzam się. Nie ma nic lepszego niż być obok męża.Ja właśnie szukam mieszkań w Ulm lub na początek hotelów nawet pracowniczych jakis. Żeby do męża dojechać. Ja w sumie jestem tu na stażu ale za marne 1000zł miesięcznie. Wiadomo zawsze coś ale tam z mężem byłoby nam o wiele lepiej.
Każdy z nas na coś czeka. Obyśmy się doczekały