reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2018-2020! :)

Ile masz dzieci?

  • 0

    Głosów: 253 49,5%
  • 1

    Głosów: 158 30,9%
  • 2

    Głosów: 72 14,1%
  • 3

    Głosów: 20 3,9%
  • 3+

    Głosów: 8 1,6%

  • Wszystkich głosujących
    511
reklama
[/QUOTE]
26 :o już sie czuję jednym palcem u nogi w grobie hahah
Ja mam 30 i nie mam dzieci i nie wychodzi więc spokoooooojnie, jesteś mloda masz bardzo dużo czasu jeszcze uda się
Ja mam 25 nie możemy się poddawać w końcu się uda. Jeszcze będziemy się z tego śmiać zobaczycie dziewczyny


Właśnie mnie zalamalyscie w mych staraniach. Juz się poddalyscie w tak mlodym wieku. Ja ma 35 :unsure: i starania o pierwsze dziecko .
 
Ja na prawdę mam już dość. Nie nadaje się do tego psychicznie. Praca mnie wykańcza psychicznie i jeszcze to dobija.
Bardzo mi przykro :(
Niestety stres ma baardzo duże znaczenie. Ostatnio gin mi opowiadała i tłumaczyła jak stres źle wpływa na problem z poczęciem ponieważ wtedy produkuje się jakiś zły hormon, który blokuje. :(
 
Jeżeli chodzi o mnie to ja się nie poddalam. Ja stwierdziłam że jeśli teraz się nie udało to w końcu się uda. Nie ważne kiedy najważniejsze żeby się udało i fasolka była zdrowa. Żadna kobieta w żadnym wieku nie powinna się poddawać. Dziecko jest najpiękniejszym cudem i daje dużo światła w domu i radości. Z takich cudów nie możemy rezygnować. Kobiety co z wami?!!!
 
Była, obydwoje jestesmy przebadani. Wszystko jest wrecz idealnie...
troszkę dziwne, że po dwóch latach lekarz nie zaproponował jakichś leków, stymulacji... u mnie nawet jak zaczeło wszystko grać i działać, to i tak lekarz zdecydował się na stymulację CLO, żeby "pomóc" organizmowi, i się udało dzięki temu...
nieraz może się wydawać, że wszystko na pierwszy rzut oka okej, hormony dobre.. a jednak coś tam ten organizm potrzebuje...
a moze zmiana lekarza? nowe spojrzenie na sytuacje,
 
reklama
Jeżeli chodzi o mnie to ja się nie poddalam. Ja stwierdziłam że jeśli teraz się nie udało to w końcu się uda. Nie ważne kiedy najważniejsze żeby się udało i fasolka była zdrowa. Żadna kobieta w żadnym wieku nie powinna się poddawać. Dziecko jest najpiękniejszym cudem i daje dużo światła w domu i radości. Z takich cudów nie możemy rezygnować. Kobiety co z wami?!!!

W sumie podejście ze sie poddaje moze byc dobre, bo wtedy sie bie myśli i nie nakręca na ciążę. To może byc jakieś rozwiązanie.
 
Do góry