L
Lad
Gość
Staram się jak tylko mogę być silna.Dasz radę, silna jesteś [emoji6]
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Staram się jak tylko mogę być silna.Dasz radę, silna jesteś [emoji6]
Czemu zawiesilas?? Coś się stało?A ja podczytuję ale się nie odzywam bo na razie starania zawiesiłam
Ale za całą resztę trzymam mocno kciuki [emoji110][emoji110][emoji110][emoji110]
Dziękuję z całego serca! Było ciezko ale dość już łez wylałam. Też trzymam za Ciebie!Podziwiam Cię za optymizm! Życzę Ci wszystkiego dobrego kochana!
Faceci przychodzą i odchodzą, tak jak czasami mężowie... Dziecko najważniejsze, już je kocham z całych sił[emoji3590][emoji3590]O kurcze, bardzo mi przykro- faceci są dziwni... ale MASZ SZCZĘŚCIE POD SERDUCHEM i to jest najwazniejsze[emoji3590][emoji3590][emoji3590] Dziecko da Ci wiele radości i miłości [emoji3590]
Trochę się podłamałam po ostatniej @. Nie najlepiej się czuję sama ze sobą, krótko się starałam bo ledwie 5 cykli. Tych dwóch początkowych nie liczę, bo nie wiem na ile były regularne stosunki, gdybym liczyła byłoby 7 cykli. Problem leży w mojej wadze, ginekolog zleciła mi jakies pierdy i w sumie kazała schudnąć, badałam tylko dwa hormony LH i FSH czy coś, w początkowej fazie cyklu. Rzekomo są ok. Podobno mam owulację i mam czekać jeszcze pół roku nim będzie myślała dalej co ze mną zrobić, a przez te pół roku schudnąć. Nie jest mi łatwo. Waga.lata w górę i w dół nawet teraz na diecie. Psychicznie nie dawałam rady znosić niepowodzeń, ile łez wylałam od początku tego cyklu to moje. Gdybym się starała byłby 6 z kolei, ale stwierdziłam że najpierw ogarnę siebie i swoje nalane, obrzydliwe cielsko a potem będę się starać. Miałam też spiecie z mężem odnośnie wagi i starań więc wolę zawiesić niż wprowadzać nerwową atmosferę w nasz związek.Czemu zawiesilas?? Coś się stało?
Może zatoki? Mi się zawsze od kichania zaczyna zapalenie :/Dziewczyny w ogóle mam taki problem nie staraniowy. Mój mąż jak kicha to czuć od niego taką ropą? tak bardzo brzydko pachnie, poza kichaniem z ust nie czuć tego dziwnego zapachu. Macie pomysły co to może być? Ja bym oczywiście poszła do lekarza ale on jest uparty, on nie będzie marnował dnia pracy przecież (mimo, że można umówić się po pracy ale każda wymówka jest dobra).
Może zatoki? Ale co mu? Kicha, kaszle, katar? Czy tylko kicha?Dziewczyny w ogóle mam taki problem nie staraniowy. Mój mąż jak kicha to czuć od niego taką ropą? tak bardzo brzydko pachnie, poza kichaniem z ust nie czuć tego dziwnego zapachu. Macie pomysły co to może być? Ja bym oczywiście poszła do lekarza ale on jest uparty, on nie będzie marnował dnia pracy przecież (mimo, że można umówić się po pracy ale każda wymówka jest dobra).